Jak wynika z komunikatu prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu, szef resortu powiedział po piętnastym spotkaniu z radnym stanu Wang Ji, dyrektorem Centralnej Komisji Spraw Zagranicznych Komunistycznej Partii Chin (na zdjęciu powyżej): że nasz kraj bardzo korzysta na współpracy, która była również niezbędna, aby Węgry wyszły z kryzysu wzmocnione.
„Pracowaliśmy przez osiem i pół roku, aby zapewnić, że system relacji między Węgrami a Chińską Republiką Ludową będzie prawdziwie strategiczny, prawdziwie kompleksowy i prawdziwie partnerski” – powiedział Péter Szijjártó.
To częściowo dzięki tej współpracy Węgry mogły rozpocząć kampanię szczepień wcześniej niż średnia europejska w czasie epidemii koronawirusa. A teraz, gdy świat pogrążony jest w kryzysie wojennym, stosunki między obydwoma krajami również okazują się strategiczne - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że ze względu na ochronę środowiska w Europie zapadła polityczna decyzja o zazielenianiu sektora transportu, który wymaga samochodów elektrycznych i akumulatorów, aw tym ostatnim obszarze zdecydowanie przodują firmy wschodnie, w tym chińskie.
Péter Szijjártó określił negocjacje jako udane, w wyniku których osiągnięto w ostatnich latach porozumienie w sprawie chińskich inwestycji, które sprowadziły na Węgry najnowocześniejsze i przyjazne dla środowiska technologie, tworząc tysiące miejsc pracy.
„Nie zapominajmy, że mogliśmy ogłosić największą inwestycję w węgierskiej historii gospodarczej w najczarniejszym roku światowej gospodarki. A teraz toczy się seria negocjacji z czterema dużymi chińskimi firmami, których zakończenie może przynieść Węgrom nowe inwestycje w wysokości ośmiu do dziesięciu miliardów euro” – poinformował.
W związku z tym z zadowoleniem przyjął poparcie Pekinu dla przyspieszenia inwestycji, a także rozwoju dwustronnej wymiany handlowej, której wartość w ubiegłym roku sięgnęła 12 mld dolarów.
Ponadto, jak podkreślił, rozwija się również współpraca rolnicza, w wyniku której Węgry mają najwięcej licencji na import produktów spożywczych z regionu Europy Środkowej do kraju Azji Wschodniej.
Minister nazwał to kluczową kwestią, gdzie chińscy turyści wracają jako pierwsi po zamknięciach spowodowanych epidemią i przypomniał, że jak dotąd władze tylko chińskim touroperatorom dały pozwolenie na organizację wyjazdów grupowych w dwóch krajach europejskich. Jednym z nich są Węgry, jako jedyny kraj Unii Europejskiej, więc obecnie między Chinami a Węgrami odbywa się pięć lotów tygodniowo.
Na koniec stwierdził: wojna na Ukrainie ma niezwykle negatywny wpływ na Węgry i Europę, dlatego rządowi zależy na jak najszybszym zakończeniu konfliktu zbrojnego.
„To dobra wiadomość, że Chińczycy są gotowi do podjęcia działań na rzecz pokoju i możemy współpracować w dużych organizacjach międzynarodowych, aby jak najszybciej zaprowadzić pokój na Ukrainie, ponieważ im szybciej zapanuje pokój, tym więcej istnień ludzkich możemy uratować” – powiedział.
Źródło: Magyar Hírlap
Zdjęcie: Péter Szijjártó i Vang Ji. Źródło: Péter Szijjártó Facebook