Péter Szijjártó: kolejna ukraińska propozycja mająca na celu eliminację mniejszości narodowych jest nie do przyjęcia
Ukraińska propozycja, zgodnie z którą część miliardów euro otrzymanych z Unii Europejskiej na wsparcie funkcjonowania państwa miałaby zostać przeznaczona na podjęcie działań na rzecz eliminacji mniejszości narodowych, jest nie do przyjęcia - stwierdził minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó w Genewie w środę. Na posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ szef resortu podkreślił, że skoro miliony Węgrów mieszkają poza granicami naszego kraju, rząd jest niezwykle wrażliwy na kwestie ochrony mniejszości, a jednym z centralnych punktów jego polityki zagranicznej jest m.in. zapewnia prawa społeczności obcych.
W swoim przemówieniu nazwał niedopuszczalnym, że Ukraina od 2014 roku systematycznie i systematycznie ogranicza prawa mniejszości narodowych, uchwalono kilka szkodliwych ustaw w tej dziedzinie, uniemożliwiając tym samym etnicznym placówkom edukacyjnym, które nie będą w stanie kontynuują działalność w dotychczasowym kształcie od września. Ponadto przestaną obowiązywać egzaminy maturalne, rekrutacje i szkolenia zawodowe w języku narodowym, a wielu węgierskich dyrektorów i nauczycieli zostało zwolnionych, wymienił. Odniósł się także do niedawnej propozycji Kijowa, zgodnie z którą rodziny, które zapiszą swoje dzieci po ukraińsku zamiast nauczania w języku narodowym, mogą otrzymać kwotę około tysiąca euro, co jest poważnym krokiem w kierunku wykorzenienia mniejszości. Podkreślił:
podczas gdy UE wspiera funkcjonowanie państwa ukraińskiego miliardami euro, część tych środków zostanie wykorzystana przez władze lokalne przeciwko mniejszościom. „Nie prosimy o nic dodatkowego, tylko o przywrócenie poprzednich praw”
stwierdził.
Péter Szijjártó podkreślił, że Węgry, jako państwo sąsiednie, każdego dnia borykają się z tragicznymi konsekwencjami konfliktu zbrojnego, a negatywne skutki odczuwają bezpośrednio na skórze. Z tego powodu największa akcja humanitarna w historii naszego kraju trwa tak długo, jak to konieczne.
„Miliony rodzin cierpią, dziesiątki tysięcy ludzi umiera. Wierzymy, że teraz podstawowym obowiązkiem społeczności międzynarodowej będzie ratowanie ludzkiego życia”
On zadeklarował.
„Nie chcemy, aby zginęło więcej ludzi, więc prawdziwym pytaniem jest dla nas, jak ratować życie. A odpowiedzią z pewnością nie jest dostarczanie większej ilości broni ani nakładanie nowych sankcji, które w przeciwnym razie zaszkodziłyby nam bardziej niż Rosji”.
powiedział.
„Pokój może uratować ludzkie życie. Dlatego Węgry wzywają do natychmiastowego zawieszenia broni i negocjacji pokojowych”
on dodał.
Uważał, że to fałszywa nadzieja, złudzenie, że w wojnie będą zwycięzcy, bo mogą być tylko przegrani, a im dłużej ona trwa, tym więcej będzie przegranych i tym większe szkody. Minister ostrzegł, że ryzyko trzeciej wojny światowej, niebezpieczeństwo wybuchu wojny nuklearnej jest większe niż kiedykolwiek wcześniej.
„Byłoby wspaniale, gdyby kraje, które nieustannie podejmują decyzje i wypowiadają się, ryzykując przedłużeniem i eskalacją wojny, zrozumiały, że igrają z ogniem”
- Powiedział.
„Może wygląda to trochę inaczej niż setki czy tysiące kilometrów, ocean dalej, ale uwierzcie mi, który przybyłem z sąsiedztwa, reprezentując naród, który już stracił życie, że jesteśmy w 25. godzinie” – powiedział. „Chciałbym wezwać społeczność międzynarodową do skupienia się na przywracaniu pokoju (...) Porażka dyplomacji prowadzi do wojny, sukces dyplomacji prowadzi do pokoju” – powiedział.
(MTI)
Zdjęcie otwierające: Péter Szijjártó Facebook