Czołowi biurokraci Unii Europejskiej, a także pogrążeni w korupcji parlamentarzyści twierdzą, że Węgry zmierzają w przeciwnym kierunku niż droga, którą podąża w tym samym kierunku większość państw członkowskich.
Oczywiście może się to zdarzyć, bo innego wyjścia nie ma, a pozostawanie na pasie postojowym jest niebezpieczne. W ostatnich latach droga zwana autostradą jest usiana coraz większą liczbą dziur. Znaki drogowe, które tam nie pasują, zostały umieszczone, takie jak zakaz wyprzedzania. W interesie zarządców dróg leży ograniczenie postępów państw członkowskich w kierunku swobody przyjętej w umowie podstawowej.
Obywatele Europy nie zawarli umowy zlecenia wiary. Daremne jest dążenie do światowej potęgi i współczesnego niewolnictwa, zwracanie państw narodowych przeciwko sobie. Guzowata ściana Europy, jej ponad 2000-letnia historia przekształciła ją w muskularny kontynent.
Odbywający się w Budapeszcie CPAC wskazuje na wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w 2024 roku.
Z wolności i miłości można zbudować drogę postępu ludzkości. Wielopasmowa droga, na której każdy znajdzie prędkość, jaką lubi. Ci z przodu pomagają tym, którzy przyjdą później .Węgry wyciągnęły wnioski z wizyty papieża Franciszka i obecnie uczą się na podstawie dobrych rekomendacji uczestników CPAC.
Zadaniem Europy jest zbudowanie politycznego i gospodarczego mostu między Wschodem a Zachodem. Aby szybko wykonać pracę, potrzebujesz natychmiastowego spokoju. Koniec wojny rosyjsko-ukraińskiej jest nieunikniony. Oprócz zachowania pomocniczości pięć kontynentów naszej ziemi musi opierać się na fundamencie służącym tworzeniu pokoju.
László Csizmadia, prezes-założyciel CÖF-CÖKA
Zdjęcie: Péter Mészáros / Civilek.info