Koncepcja „sprawiedliwego pokoju” prezydenta Ukrainy przepisuje prawdziwą koncepcję „sprawiedliwego pokoju”, szukając wyłączności zamiast kompromisu. Wielu młodych Ukraińców i Rosjan ma już – i nadal myśli – taki sposób myślenia.

Kardynał Matteo Zuppi, specjalny wysłannik papieża Franciszka, udał się na Ukrainę, aby negocjować korzystny dla Ukraińców pokój. Kardynał negocjował m.in. z Wołodymyrem Zełenskim, o czym prezydent Ukrainy informował na Telegramie .

Zełenski napisał, że podczas spotkania rozmawiano także o sytuacji na Ukrainie i pomocy humanitarnej. Podobnie jak podczas poprzedniej wizyty w Watykanie, prezydent jasno dał do zrozumienia, że ​​Ukraina cieszy się, gdy inne państwa starają się o pokój, ale

„skoro na naszym terytorium toczy się wojna, algorytm osiągnięcia pokoju może być tylko ukraiński”

- napisał w swoim poście i dodał - "tylko wspólnym wysiłkiem, dyplomatyczną izolacją i presją na Rosję można wpłynąć na agresora i zaprowadzić sprawiedliwy pokój".

Podczas wizyty watykański kardynał Dmitro Lubinec spotkał się także z ukraińskim Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Rozmawiali z nim o powrocie ukraińskich dzieci uprowadzonych przez Rosjan w czasie wojny, a także o sprawie przetrzymywanych cywilów, w tym kilku katolików.

Kardynał Matteo Zuppi przybył w poniedziałek do stolicy Ukrainy, aby poznać stanowisko ukraińskich przywódców w stosunku do tego, jak wyobrażają sobie stworzenie sprawiedliwego pokoju.

Według doniesień katolickiej agencji prasowej Kathpress odwiedził Bucsę pod Kijowem, gdzie według ukraińskich władz rosyjskie wojska zabiły w kwietniu około czterystu cywilów. Kardynał zwiedził cerkiew w Bucsie, w której udokumentowano zabójstwa zakwalifikowane jako zbrodnie wojenne przez Ukraińców.

MTI

Wyróżniony obraz: Kancelaria Prezydenta Ukrainy