Śpiewaczka operowa Andrea Rost poinformowała swoich obserwujących na swoim profilu w mediach społecznościowych, że nie podpisze kontraktu oferowanego przez Węgierską Operę Państwową na sezon teatralny 2023/24. W piątek Szilveszter Ókovács poinformował na piśmie o swojej decyzji dyrektora generalnego. W poście ujawniono również, że główna obsada nie pojawi się na scenie zapowiadanych na lato spektakli Czarodziejskiego fletu.
„Po pewnym namyśle podjąłem tę decyzję, która jest dla mnie tak trudna, z ciężkim sercem.
nie cofam się"
- stwierdził artysta.
Pełny wpis:
„Z całym szacunkiem informuję miłośników opery, że nie podpiszę kontraktu oferowanego przez Węgierską Operę Państwową na sezon teatralny 2023/24, o czym poinformowałem dziś na piśmie dyrektora generalnego Szilvesztera Ókovácsa. Tego lata nie pojawię się nawet na scenie na spektaklach Czarodziejskiego fletu - zapowiedział moja główna rola.
Po namyśle podjąłem tę decyzję, która była dla mnie tak trudna, z ciężkim sercem.
nie cofam się!
Latem publiczność może mnie spotkać na wiejskich festiwalach. W ramach VeszprémFest można mnie zobaczyć w wielu produkcjach, a serdecznie zapraszam na mój wieczór arii z Filharmonią Győr w Fertőrákos Barlangszínház.
W najbliższym czasie chciałbym tworzyć wartościowe projekty artystyczne w spokojnej, wspierającej atmosferze i chętnie spełnię wszelkie prośby teatralne i koncertowe. Poza tym chcę się skupić na mojej fundacji, której celem jest między innymi wspieranie młodych artystów rozpoczynających karierę."
Zdjęcie w tle: strona Andrei Rost na Facebooku
Sylveszter Ókovács: W razie potrzeby będzie tu dziesięciu przegranych (wideo)