László Donáth, były teść MSZP, musi zapłacić milion forintów za nieustanną napaść na obyczajność i napaść fizyczną, zgodnie z poniedziałkowym wyrokiem sądu.

Przede wszystkim II. i III. Sąd Rejonowy uznał László Donáth za winnego zniesławienia i musiał zapłacić grzywnę w wysokości sześciuset tysięcy HUF. Metropolitalny Sąd Apelacyjny uchylił decyzję i nakazał sądowi powtórzenie postępowania.

Zgodnie z tym w poniedziałek zapadł wyrok w jego trwającej od lat sprawie o napaść

László Donáth musi zapłacić milion forintów za nieustanną napaść na obyczajność i napaść fizyczną.

Jeśli to nie zostanie spełnione, zgodnie z decyzją sędziego Kristófa Csépány'ego będzie musiał odbyć 400 dni więzienia i zapłacić 680 000 forintów kosztów postępowania karnego, donosi Index.

Prokuratura poprosiła o trzy dni do namysłu. Adwokat László Donátha, Péter Bárándy, odwołał się od decyzji, więc wyrok nie jest prawomocny.

Jeszcze w lutym 2021 r. ruszył w pierwszej instancji proces karny, w którym ojciec Anny Donáth, obecny poseł do Parlamentu Europejskiego László Donáth, został oskarżony o lekkie uszkodzenie ciała, zniewagę i zamach na obyczajność.

Nadużył pozycji lidera

Z aktu oskarżenia wynika, że ​​oskarżony, nadużywając swojej pozycji kierowniczej i władzy, rozpoczął w maju 2017 r. od dotykania całego ciała ofiary – która pracowała jako sprzątaczka w przykościelnym zakładzie w Czillaghegy – wbrew jej woli i jej oferty seksualne. Poszkodowany nie zgodził się na podejście oskarżonego, ale nie poinformował o tym, co się stało, poza ostatnim przypadkiem, przełożonemu w pracy.

Ścisnął też jej szyję

Z aktu oskarżenia wynika, że ​​ofiara przy innej okazji zostawiła wózek na narzędzia do sprzątania przed obrazem, mimo że oskarżony wcześniej mu tego zabronił. Oskarżony obciążył go za to odpowiedzialnością, groził, chwytał i ściskał za szyję. Rana kobiety, która goi się w ciągu ośmiu dni, została potwierdzona wzrokiem.

Budapeszt II. i III. Wyrokiem pierwszej instancji ogłoszonym 4 października 2021 roku Sąd Okręgowy uznał oskarżonego za winnego zniesławienia i skazał go na karę grzywny w wysokości 600 000 HUF. Zakończył przeciwko niemu postępowanie karne za przestępstwo napaści na obyczajność.

W dniu 14 września 2022 r. Sąd Metropolitalny uchylił decyzję pierwszej instancji i nakazał sądowi przeprowadzenie nowego postępowania.

Na poniedziałkowej rozprawie prokurator zwrócił się do sądu o uznanie go za winnego lekkiego uszkodzenia ciała i uporczywej napaści na obyczajność. Dodał, że proboszcz powinien otrzymać w wyroku karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, a także pokryć koszty karne.

Ze względu na prawo ostatniego słowa, László Donáth nie przemawiał osobno, włączył się do obrony swojego adwokata, Pétera Bárándy.

Źródło: hirado.hu

Polecane źródło obrazu: MTI/ Lajos Soós