Czas pokoju – to hasło przewodnie tegorocznego Tusványos – zadeklarował w środę na konferencji prasowej w Budapeszcie Zsolt Németh, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i założyciel wolnego uniwersytetu.
Dla Mniejszości - Fundacja Pro Minoritate i Węgierska Rada Młodzieży 18-23 lipca. zorganizowany przez XXXII. Bálványosi Letni Wolny Uniwersytet i Obóz Studencki w Tusnádfürdő w Transylwanii.
Zsolt Németh zwrócił uwagę, że niezwykle pracowity miniony rok w Europie i na świecie charakteryzował się wojną, działaniami wojennymi, niepokojami, podczas gdy potrzebny jest pokój, zarówno w sensie międzypartyjnym, jak iw Zagłębiu Karpackim – podkreślił.
Polityk Fideszu określił Tusványos jako tradycyjną arenę budowania węgierskiego konsensusu, gdzie w tym roku ponownie odbędzie się międzypartyjny okrągły stół. Lider frakcji Fidesz Máté Kocsis, przedstawiciel MSZP Zsolt Molnár, wiceprzewodniczący frakcji Jobbik Brenner Koloman i wiceprzewodniczący frakcji LMP Máté Kanász-Nagy zapowiedzieli swój udział.
Zgodnie z tradycją odbędzie się ogólnopolski okrągły stół, spotkają się też liderzy społeczności węgierskich w Kotlinie Karpackiej oraz spotkają się z premierem. W przemówieniu Viktora Orbána, wygłoszonym w sobotę na dużej scenie, można się spodziewać, że temat czasu pokoju będzie odgrywał również pierwszoplanową rolę – powiedział Zsolt Németh, który zaznaczył, że Węgry prowadzą pokojową dyplomację, widać też, że pragnienie pokoju jest coraz silniejsze także na arenie międzynarodowej.
Zaznaczył: obóz odbędzie się tydzień po szczycie NATO, więc termin imprezy jest bardzo dobry.
Potwierdził węgierskie stanowisko, że nie ma militarnego rozwiązania wojny. Potrzebne jest jak najszybsze rozwiązanie dyplomatyczne – zaznaczył Zsolt Németh, zaznaczając, że jednoznacznie potępiają rosyjską agresję na Ukrainę, ale jednocześnie uważają za ważne wzmocnienie solidarności wobec Ukrainy, która jest odczuwalnie obecna w węgierskim społeczeństwie.
Németh mówił o utrzymujących się w Zagłębiu Karpackim nastrojach antywęgierskich, co uzasadnia wspólną strategię. Zwrócił uwagę, że w obecnej wojnie prawa mniejszości zostały znacznie zdegradowane, nie tylko na Ukrainie, ale także w innych państwach. Ponadto ochrona mniejszości napotyka również poważne trudności w dziedzinie prawa międzynarodowego.
Wspomniał też, że w całym Zagłębiu Karpackim i na arenie europejskiej szykują się wybory iw takich przypadkach nasilą się nastroje antywęgierskie i mocniej zarysują się też interesy stronnicze.
Węgierski rząd podkreśla, że jednomyślne poparcie dla jedności partii etnicznych jest najważniejszym zadaniem węgierskiej polityki – powiedział Zsolt Németh.
Według polityka Fideszu w tegorocznej imprezie bierze udział 42 partnerów. Około 500 programów i tysiąc prelegentów czeka na odwiedzających w 30 namiotach w obecnym Tusványos. Co najmniej ośmiu ministrów i dziesiątki sekretarzy stanu obiecało wziąć udział, a oczekuje się, że w ciągu tygodnia w obozie weźmie udział 80 000 uczestników.
Powiedział też, że spodziewanych jest wielu zagranicznych gości, więc Tusványos odwiedzą także były premier Słowenii Janez Jansa, polscy, amerykańscy i brytyjscy politycy oraz szef kampanii byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
W programach rozrywkowych i kulturalnych festiwalu nacisk położony jest na maksymalną otwartość i różnorodność. Magna cum laude, Pál Street Boys, Bori Péterfy i Ismerős Arcok wystąpią na głównej scenie.
W programie wieczór Tamása Cseha, w sali János Kríza wystąpią najlepsze zespoły folkowe Siedmiogrodu i Kotliny Karpackiej, gospodarzem będzie Pál István Szalonna. Zsolt Németh podkreślił także występy zespołu Tokos z Cluj i Márii Petrás z Mołdawii.
Poruszył również fakt, że w ostatnich latach coraz więcej miejsca zyskuje taras sportowy Jenő Buzánszky, na którym odwiedzają m.in. piłkarze Gábor Király i Nemanja Nikolics, a także wielu olimpijczyków. W związku z 200-leciem Petőfiego na zainteresowanych czekają programy kulturalne, a także odbywa się ekumeniczne nabożeństwo o pokój w duchu tworzenia pokoju duchowego.
Tibor T. Toró, wiceprzewodniczący Siedmiogrodzkiego Stowarzyszenia Węgierskiego (EMSZ), powiedział: Tusványos zmienia się z roku na rok w taki sposób, że udało im się utrzymać cele wyznaczone na początku.
Więcej niż wolny uniwersytet i więcej niż festiwal, nie tylko swoją wartością, ale i duchem – podsumował węgierski polityk z Transylwanii, wskazując, że przygotowanie programów obozu, który rozpocznie się za dwa tygodnie, jest przebiegać na pełnych obrotach.
Omówił współpracę gmin Székelyföld, Węgierską Radę Młodzieży, Siedmiogrodzką Węgierską Radę Narodową, siedmiogrodzką organizację Domu Tradycji oraz rolę partnerską siedmiogrodzkich organizacji obywatelskich.
Wśród programów trzydziestu namiotów wyróżnił wydarzenia z namiotu Károly Kós i namiotu Elemér Jakabffy oraz podkreślił, że Tusványos jest obecnie jedynym miejscem, w którym może mieć miejsce znaczący dialog. Powiedział też, że na kilku warsztatach przeanalizowane zostaną najnowsze dane spisowe, a na porządku dziennym będzie kwestia Romów i sytuacja samorządów. W Transylwanii gminy stają się silniejsze, może to jest wyjście, jeśli drogi w Bukareszcie staną się węższe.
Zakarpacie i analiza tamtejszej sytuacji pojawi się w jakiś sposób w każdym panelu, chcę wyrazić z nimi solidarność na wszelkie możliwe sposoby.
MTI