Europa jest na celowniku ataków, obecnie globalne prywatne mocarstwa wzięły jako zakładników przywództwo Unii Europejskiej w sensie politycznym, co nie reprezentuje interesów europejskich na zewnątrz, ale interesy prywatnych mocarstw wobec Europejskie państwa członkowskie i ich ludność – powiedział w piątek w Budapeszcie László Kövér, przewodniczący parlamentu Synodu Węgierskiego Kościoła Reformowanego.


Według jego oceny to, co dzieje się w Europie i z Europą w obszarze finansowym, gospodarczym i energetycznym, to nic innego jak przygotowania do grabieży materialnej Europy, kierowania i wypompowywania europejskich zasobów ludzkich, naturalnych i gospodarczych dla interesów poza Europą .

    "duchowej obsesji szalejącej na naszym kontynencie" jest sposobem duchowego okradania Europy, jeśli ten plan się powiedzie, to europejska klasa średnia podtrzymująca europejską demokrację może za chwilę upaść, a wraz z nią upadnie europejski system demokracji parlamentarnej. Społeczna anarchia i brutalny ekstremizm polityczny mogą zapanować wszędzie, a w którymś momencie w nadchodzących dziesięcioleciach, wraz z fałszywymi obietnicami i hasłami porządku, do świata naszych dzieci i wnuków może zawitać technologiczna dyktatura prywatnej władzy, która pod każdym względem zamierza aby Europa odgrywała rolę ujarzmionego sługi w świecie zachodnim

ostrzegł.

W swoim uroczystym przemówieniu odniósł się do spotkania Szárszó zorganizowanego przez Stowarzyszenie Węgierskich Reformowanych Studentów Soli Deo Gloria w sierpniu 1943 roku i uważał, że oba okresy łączy zadziwiająco podobna światowa sytuacja polityczna.

Dziś świat ponownie stoi w obliczu reorganizacji władzy, której środkiem jest po raz kolejny wojna szalejąca na ziemi Europy, w naszym sąsiedztwie. Powiedział, że wojna, która już przekształciła się w „bezsensowną wojnę światową” pod względem ekonomicznym i może w każdej chwili przerodzić się w światową wojnę nuklearną.

On dodał:

dzisiaj to nie obca okupacja, ale coś innego nam zagraża, coś, co można nazwać „obsesyjną obsesją”.

Stwierdził, że „terroryzm tożsamościowy”, mający obecnie miejsce w świecie zachodnim, jest obsesją, dodając: „ostatnie wiadomości o człowieku, który wygrał wybory europejskiej królowej piękności”, są tego najbardziej niepokojącym przykładem.

Według jego oceny na taką obsesję wskazują również wojny i zabójstwa środkami społeczno-psychologicznymi, ekonomicznymi i politycznymi przeciwko narodom i państwom narodowym, kościołom chrześcijańskim i rodzinom, oparte na jedności miłości między mężczyznami i kobietami. Do tego kręgu zaliczył podżeganie ludzi białych i czarnych różnymi ruchami, świadome i zorganizowane podżeganie chrześcijan i muzułmanów, a także „metodyczne działania przesiedleńcze udające nielegalną migrację w celu zastąpienia ludności Europy” . Przewodniczący Izby ocenił fatalne zadłużenie i lichwę Europy poprzez podżeganie do europejskich wojen, likwidację śmiertelnie zadłużonych europejskich państw narodowych zgodnie z interesami wierzycieli oraz próbę stworzenia nowego podmiotu, Stanów Zjednoczonych Europy, który miał nadzieję, że będzie godny zaufania, tj. że będzie mógł zostać ponownie splądrowany, również jako taka obsesja.

To wspólna odpowiedzialność naszych dni i przyszłych czasów, wspólne zadanie kościelnych i świeckich przywódców, aby „nie dopuścić do tego, aby ojczyzna i naród zostały porwane przez jakąkolwiek światową polityczną falę cen”. Pomóżmy Węgrom zachować samych siebie, trzymać z daleka od „obcej obsesji” iw żadnym wypadku nie paść jej ofiarą !

powiedział.

Ostrzegł, że przegrupowanie władzy światowej, przed którym jesteśmy „na progu”, nie dotyczy tego, które wschodnie czy zachodnie państwo lub grupa państw będzie rządziła światem w przyszłości.

Prawdziwą stawką jest to, czy w zachodniej i wschodniej części świata państwa – jako władze publiczne powołane do służenia dobru publicznemu i interesowi publicznemu – nie mają wszelkiego rodzaju kontroli demokratycznej, reprezentując coraz większą potęgę finansową i gospodarczą, zdobywając coraz większe wpływy polityczne – i powoli także przeciwko władzom prywatnym poza wszelkimi rodzajami jurysdykcji.

Albo są w stanie przywrócić istniejącą wcześniej między nimi równowagę sił, która załamała się w ostatnich trzech dekadach z powodu koncentracji kapitału, informacji i technologii na korzyść władzy prywatnej – wyjaśnił.

Podkreślił:

stawką jest przegrupowanie światowych potęg, czy w przyszłości miliardy ludzi, żyjących w ramach demokratycznej władzy publicznej, będą mogły jeszcze swoimi głosami decydować o rozwoju swojego losu, czy też staną się podmiotami „ technologiczna dyktatura rządzącego systemu” rozwijana przez globalną sieć prywatnych sił.

Wspomniał również, że zgodnie z Narodową Strategią Reformowanych Węgier dla Kotliny Karpackiej, najważniejszym wspólnym zadaniem Węgierskiego Kościoła Reformowanego jest wzmacnianie „wewnętrznej intelektualnej i duchowej obrony Kościoła”. Jest to najważniejsza służba w Kościele, w szkole, w rodzinie, w życiu publicznym, we wszystkich dziedzinach życia. Podkreślił, że aby zdobyć przyszłość „przed nami, ludem reformowanym”, konieczna jest przede wszystkim budowa kościołów.

Zoltán Balog, pastor przewodniczący Synodu Węgierskiego Kościoła Reformowanego, podkreślił:

wymaga szczerej rozmowy, co w dzisiejszych czasach jest niezwykle rzadkie.

Prosta rozmowa polega na umiejętności nazywania rzeczywistości, prawdy po imieniu. Mówił, że nazywanie prawdy po imieniu jest sprawą życia, sprawą życia i śmierci.

Biskup reformowany powiedział: Reformowani węgrzy nie radzą sobie źle ze swoją bezpośrednią mową, „chociaż mogliby radzić sobie lepiej”.
Decyzja musi być podjęta na korzyść prawdy, która jest zawsze decyzją przeciwko fałszowi - podkreślił. Zwrócił też uwagę na fakt, że zagrożenie dla życia chrześcijańskiego i reformowanego było i jest wciąż na nowo doświadczane, a kto by w to wątpił, wystarczy przekroczyć granicę ukraińską.

MTI

Zdjęcie na okładce: Ilustracja / MTI/Péter Lehoczky