Wyruszyli na miejsce przemówienia, ale kordon żandarmerii blokuje im drogę na moście przecinającym Olton.

Osoby należące do Bractwa Prawosławnego nie zostaną wpuszczone do Tusványos - poinformowali ich w piątek wieczorem organizatorzy Letniego Wolnego Uniwersytetu i Obozu Studenckiego Bálványosi, mimo to ustawili się dzisiaj w kolejce.

Jak wiadomo, lider skrajnie nacjonalistycznej organizacji Dan Grăjdeanu przygotowuje się do wydarzenia w Tusnádfürdő po stronie Nép Útja kierowanej przez Mihaia Târnoveanu. W swoim poście na Facebooku próbował zmobilizować swoich zwolenników emocjonalnymi, antywęgierskimi apelami.

W związku z publicznym apelem opublikowanym przez organizację „Frăția Ortodoxă Sfântul Mare Mucenic Gheorghe purtătorul de Biruinţă” informujemy, że odmawiamy wstępu na wydarzenie osobom należącym do tej organizacji, a także wszystkim osobom podejrzanym o naruszenie prawa lub stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa uczestników” – napisali organizatorzy Bálványosi Summer Free University and Student Camp w swoim oświadczeniu w piątek wieczorem.

Mimo to około trzydziestu zgromadzonych wówczas osób umówiło się na spotkanie w cerkwi w Tusnádfurdő, skąd udali się w stronę obozu, na czele z Tîrnoveanu, na planowane przemówienie premiera Węgier Viktora Orbána.

Przybyli do punktu rejestracji na mniej więcej godzinę przed przemówieniem Viktora Orbána. Próbowali wejść bez rejestracji, ale żandarmeria zablokowała im drogę.

Mihai Tîrnoveanu kłóci się z szefem żandarmerii. Według niego zostali zarejestrowani, ale nadal nie mogli wejść w punkcie wejścia. Jego zdaniem doszło do dyskryminacji.

„Czy Węgry kontrolują Rumunię, czy Viktor Orbán kontroluje rumuńską politykę zagraniczną? Orbánowi przeszkadza molino i rumuńska flaga”

— powiedział Tirnoveanu.

Obecny jest także Dan Grădișteanu, szef Bractwa Prawosławnego. Organizacja ta została zakazana przez organizatorów ze względu na jej skrajne przejawy.

Według Tîrnoveanu doszło do dyskryminacji etnicznej, Rumuni nie zostali wpuszczeni. Udali się na miejsce przemówienia. Kordon żandarmerii zatrzymuje się na moście przecinającym Olto przed obozem.

Grădișteanu wspomniał również o cmentarzu wojennym Úzvölgy,

mówi o „wyjaśnianiu” tego (!) dziennikarzom.

Zgromadzeni zaczęli śpiewać pieśni patriotyczne.

Masturbujesz się

Wyróżniony obraz: Maszol/István Pataky