Od teraz co miesiąc inflacja będzie spadać o 2-3-4 proc. - poinformował w czwartek w Budapeszcie w Informacji Rządowej minister kierujący Kancelarią Premiera.
Gergely Gulyás mówił o dobrej wiadomości, że negocjacje z Parlamentem Europejskim (ze względu na sprzeciw krajów wyszehradzkich, a także Niemiec i Holandii) nie odbywają się w trybie przyspieszonym, więc negocjacje z Parlamentem będą kontynuowane we wrześniu .
Minister potwierdził wcześniejsze stanowisko Węgier: jakikolwiek mechanizm dystrybucji (nawet zaostrzony kwotą) jest niedopuszczalny, a obecne propozycje migracyjne są sprzeczne z interesami Europy, nie zawierają gwarancji skutecznej ochrony granic i niosą ze sobą niebezpieczeństwo że nadal nie będzie można przeprowadzać procedur azylowych poza granicami UE.
Dodał: jeśli propozycje zostaną przyjęte, presja migracyjna na Europę będzie znacznie większa niż obecnie, a liczba migrantów próbujących przedostać się do Europy pobije w tym roku rekordy.
Gergely Gulyás powiedział, że Węgry wydały dotychczas 650 mld forintów na ochronę granic i zgłosiły do Brukseli żądanie zwrotu kosztów w tym zakresie. Zauważył, że Unia zwróciła mniej niż jeden procent tej kwoty, Węgry zażądały zwrotu co najmniej 50 procent kwoty, 325 miliardów HUF.
Doszedł do wniosku, że jeśli chcą skutecznej ochrony granic i dobrze funkcjonującej strefy Schengen, to Komisja Europejska musi zwrócić koszty ochrony granic lub przynajmniej znacząco się do niej przyczynić.
Minister poinformował też, że Węgry spełniły kamień milowy związany z wymiarem sprawiedliwości, tzw. warunek wstępny i zadeklarowały, że są „gotowe”, odtąd nie będzie przeszkód w wypłatach z siedmioletniego budżetu Unii Europejskiej .
Powiedział, że Węgry przesłały do Brukseli faktury i deklaracje poniesionych wydatków na 238 mln euro z programów operacyjnych okresu programowania 2021-2027. Unia Europejska musi sfinansować 85 proc. rozesłanej teraz deklaracji poniesionych kosztów, czyli 202 mln euro – wyjaśnił. Dodał, że Komisja Europejska ma 90 dni na zweryfikowanie spełnienia warunku autoryzacji i 60 dni na rozpatrzenie deklaracji poniesionych kosztów i przekazanie kwoty.
Powiedział, że znaczna część deklaracji poniesionych wydatków to zaliczki z Programu Operacyjnego Rozwój Gospodarczy i Innowacje (Ginop) Plus, rząd zapewnił finansowanie małych i średnich przedsiębiorstw prefinansowaniem.
Minister zaznaczył, że jak tylko napłyną potrzebne środki z Brukseli, podwyżki mogą mieć też nauczyciele. Komisja Europejska jest winna węgierskim nauczycielom 800 miliardów forintów.
Gergely Gulyás powiedział: Wyjątkowo trudna sytuacja spowodowana wojną rosyjsko-ukraińską, którą dodatkowo pogorszyły sankcje Unii Europejskiej, wydaje się nieco poprawiać.
Można liczyć na poprawę perspektyw gospodarczych, wzrost gospodarczy przyspieszy w drugiej połowie roku – zadeklarował.
Uważał, że zakładany w budżecie na cały rok wzrost gospodarczy na poziomie półtora procenta, ale co najmniej jednego procenta wydaje się realny, aw przyszłym roku można osiągnąć wzrost gospodarczy na poziomie 4 procent.
„Zmiażdżymy też inflację” – powiedział, dodając, że spodziewają się gwałtownego spadku inflacji.
Dodał: jak wszystko dobrze pójdzie, to już w październiku inflacja będzie jednocyfrowa, a to oznacza, że od tej pory inflacja będzie spadać co miesiąc o 2-3-4 proc.
Podkreślił: najważniejsze jest to, żeby można było w jak największym stopniu chronić ludzi przed szkodliwymi skutkami inflacji, a rząd zrobił w tym celu bardzo dużo. Temu służyły pułapy cenowe, temu służy też obowiązkowa promocja, która do tej pory oznaczała 10 proc. rabatu na określony asortyment produktów, ale od 1 sierpnia ten rabat wzrośnie do 15 proc. Dodał, że od 1 sierpnia kartą SZÉP można płacić również na zimno, co pracodawcy mają możliwość podwyższenia o dodatkowe 200 tys. forintów zgodnie z preferencyjnymi zasadami dopłaty podatku.
Powiedział też, że walka z inflacją jest najważniejszym celem rządu, "ale nie wszyscy biorą udział w tej walce". Do tej pory władze nałożyły kary w wysokości 3,1 mld forintów, co pokazuje, że są ludzie, którzy nawet w takich przypadkach starają się zarobić – zaznaczył.
Minister podkreślił: inflacja na poziomie 6 proc., a nawet w okolicach 5 proc. wydaje się realna na przyszły rok.
Stwierdził: zawieszenie broni i pokój to jedyne rozwiązania, które pozwolą zakończyć zabijanie, co leży w interesie wszystkich stron i Węgier, „więc nadal nalegamy na zawieszenie broni i negocjacje pokojowe”.
Szef resortu podkreślił: nawet według najbardziej znaczących szacunków w czasie wojny zginęło ponad 310 tys. osób, choć są szacunki znacznie wyższe, od 7 do 800 tys. Ponadto dodał, że w wojnie jest prawie 10 000 ofiar cywilnych i co najmniej 16 500 cywilów rannych.
Powiedział: Rosjanie mają znacznie większe rezerwy i większe straty. Ukraińska kontrofensywa jak dotąd nie przyniosła znaczących rezultatów - powiedział.
Zauważył: zdolności obronne linii frontu są wysokie po obu stronach i bardzo trudno jest się przebić.
Wszystko to razem zwraca uwagę na to, że stanowisko węgierskiego rządu jest uzasadnione, gdy wzywa do jak najszybszego zawieszenia broni i rozpoczęcia negocjacji pokojowych – podkreślił Gergely Gulyás.
Minister powiedział: wiele osób postrzega zawód nauczyciela jako coś, co zagwarantuje bezpieczne dochody w przyszłości, o czym świadczy fakt, że na studia nauczycielskie przyjęto 10 514 kandydatów, czyli najwięcej od 6 lat, więc podaż nauczycieli jest zapewniona.
Wyjaśnił: kandydaci mogli poznać wyniki przyjęć w środę. Dobrą wiadomością jest to, że o przyjęcie ubiegało się ponad 126 tys. osób i przyjęto prawie 95 tys. studentów, powiedział, po czym dodał: liczba przyjęć na wiejskie uczelnie wzrosła o 43 proc., liczba przyjęć na kierunki techniczne, przyrodnicze, inżynieryjne i informatyczne kierunki wzrosły o 34 procent, a 8 na 10 przyjętych kandydatów może rozpocząć studia ze stypendium państwowym.
Gergely Gulyás ogłosił: rząd zdecydował się również wesprzeć budowę nowego kampusu Uniwersytetu Karola, rząd będzie wspierał budowę kwotą 15 miliardów HUF rocznie w latach 2024, 2025 i 2026 oraz 45 miliardów HUF w 2027 roku, zapowiedział . .
Uważał, że w najlepszym przypadku budowa mogłaby się zakończyć do 2027 r., ale może do 2028 r., a Károl University będzie miał nowoczesny kampus, który spełnia wszystkie europejskie potrzeby i spełnia wymagania nowoczesnego szkolnictwa wyższego.
Gergely Gulyás mówił o: jeśli propozycja UE zostanie zrealizowana w obecnej formie, „powstaną getta migrantów, których powstania chce uniknąć każdy normalny, zdrowy na umyśle kraj, który ceni bezpieczeństwo swoich obywateli”.
Naszym zdaniem nie ma rozwiązania tej sprawy, dopóki nie zażądamy skutecznej ochrony granic zewnętrznych od wszystkich państw członkowskich odpowiedzialnych za zabezpieczenie granicy zewnętrznej strefy Schengen, a jednocześnie nie będziemy przeprowadzać procedur azylowych poza terytorium Europy – powiedział. Gergely Gulyás, dodając, że ci, którym pozwolono wejść bez zezwolenia, czy był uchodźcą, czy nie, „nie możemy go już deportować”.
Odnosząc się do strzelanin do migrantów, które mają miejsce w pobliżu południowej granicy, powiedział, że przygotowane do tego zadania wyspecjalizowane szwadrony łowieckie na granicy zostały stworzone, by chronić granicę wszelkimi środkami - jeśli to konieczne - siłą.
Jeśli chodzi o zakres, w jakim wieści o nich docierają do Brukseli, uważał: problem nie polega na tym, że rzeczywistość nie dociera, ale na tym, że skądinąd oczywiste zdanie, że kraj nie jest krajem, jeśli nie ma granic, nie jest uznawane. Nazwał to jeszcze bardziej niebezpiecznym, jeśli nie uznaje się, że granica musi być chroniona siłą i przemocą.
Gergely Gulyás potwierdził w odpowiedzi na pytanie: wszystkie produkty objęte dotychczas zamrożeniem cen od 1 sierpnia zostaną objęte obowiązkową promocją, a stopa obniżki cen wzrośnie z 10 do 15 proc. Powiedział też, że rząd spodziewa się radykalnego spadku inflacji po wprowadzeniu środka.
Zapytany, dlaczego obowiązkowa wyprzedaż nie została rozszerzona na małe sklepy, odpowiedział, że tak duża część asortymentu w tych sklepach zostałaby dotknięta, że zbankrutowałyby. Zdaniem ministra byłoby to gorsze od obecnej praktyki w wielu miejscach, gdzie ludzie kupują produkty potrzebne do codziennego życia w sklepach ogólnospożywczych, a do sklepów, w których obowiązuje obowiązkowa wyprzedaż na duże zakupy.
Zoltán Kovács powiedział: od wybuchu wojny granicę węgierską przekroczyło 1 150 000 osób, 38 000 złożyło wnioski o azyl, z czego władze poparły 34 000. To oni zwykle zostają, ale jest też wielu dojeżdżających.
Minister podkreślił, że rząd kieruje się trzema ważnymi zasadami w pomaganiu Ukrainie: Węgry wspierały i nadal wspierają zaatakowane państwo na niezliczoną ilość sposobów, ale nie dostarczamy broni i nie możemy udzielić na to pomocy finansowej i jesteśmy zainteresowani, aby Ukraina zachowała funkcjonalność .
Naszym zdaniem jak najszybsze rozpoczęcie zawieszenia broni i negocjacji pokojowych wyraźnie temu służy, ale nie możemy wspierać państwa spoza UE z budżetu UE, a już na pewno nie dopóki wszystkie państwa członkowskie UE nie będą miały dostępu do środków budżetowych, które im przysługują ma prawo – powiedział.
Tak ocenił planowaną dla Ukrainy pomoc wojskową w wysokości 20 mld euro: jakakolwiek poprawka budżetowa, która dałaby pieniądze państwu członkowskiemu spoza Unii Europejskiej bez jej otrzymania przez członków, jest niezrozumiała. Dopóki to się nie stanie, nie można mówić o tej propozycji – powiedział minister.
Mówiąc o wykluczeniu rosyjskich sportowców z międzynarodowych zawodów, Gergely Gulyás powiedział: ogólnie rzecz biorąc, wykluczanie sportowców ze względu na narodowość jest błędem; jako dobre rozwiązanie wymienił, że ci zawodnicy mogą startować w barwach nienarodowych, a ci z wojska nie mogą brać w nich udziału. Jeśli chcemy pokoju, to sport jest również środkiem do pokoju – powiedział.
W odpowiedzi na kolejne pytanie minister potwierdził, że od 1 sierpnia Ukraina podwyższyła opłatę tranzytową gazociągu Przyjaźń o 23,5 proc.
Staramy się zachować jasną linię moralną, że Ukraina jest krajem zaatakowanym, dlatego potrzebuje pomocy, dlatego udzielamy pomocy humanitarnej, dlatego przyjmujemy uchodźców, dlatego też udzielamy pomocy finansowej. I gdzie ukraińska polityka, która rzeczywiście mogłaby nawet podziękować za to, czego można by się spodziewać, mimo wszystko działa na szkodę społeczności węgierskiej w sposób, który łamie wszelkie standardy europejskie i depcze wszystkie normy europejskie, i tam zwracamy na to uwagę, i W tym przypadku wyjaśnimy, gdzie są granice życzliwości węgierskiego zachowania – powiedział Gergely Gulyás.
Minister stwierdził, że "to, że Ukraina została zaatakowana przez Rosję z naruszeniem prawa międzynarodowego, nie czyni Ukrainy mniej skorumpowaną".
MTI