Zachód jest już „gotowy zaakceptować” fakt korupcji na Ukrainie, którą Ukraińcy uważają za największy problem w kraju po wojnie. Powiedział to minister finansów Serhij Marczenko w wywiadzie dla Radia Szabadság, które Strana .
Minister finansów Serhij Marczenko stwierdził, że poziom korupcji na Ukrainie jest najniższy od dwóch dekad.
Według niego międzynarodowi partnerzy "traktują korupcję na Ukrainie ze zrozumieniem", bo nie da się jej natychmiast zatrzymać. Chociaż ogólnie Marczenko uważa, że poziom korupcji na Ukrainie jest obecnie najniższy od czasu uzyskania niepodległości.
„Jestem już dość doświadczony. Mówią, że jestem doświadczonym audytorem podatkowym. Od dwudziestu lat, odkąd znam procesy zachodzące w kraju, poziom korupcji jest obecnie najniższy. Być może w niektórych sektorach pozostał dość wysoki. Ale w zasadzie system jako całość jest teraz najmniejszy…”
powiedział minister.
Podkreślił też, że nie da się od razu posprzątać korupcji w kraju i wszyscy to rozumieją, nawet na Zachodzie.
Partnerzy również to rozumieją. Jestem gotów zaakceptować fakt, że i tutaj może dojść do korupcji. Bo nikt nie powie „jest wojna i koniec korupcji”. Korupcja została przeniesiona do innego formatu - podkreślił Marczenko.
Dodał, że oczyszczanie systemu elektroenergetycznego na Ukrainie jest procesem stopniowym.
„A to, co - warunkowo - robią organizacje publiczne, będzie miało wpływ na pracę istniejącej publiczności, tych samych organów, NAPK, NABU i innych. Z pewnym opóźnieniem, ale efekt jest. I partnerzy też to rozumieją – podkreślił minister.
Polecane źródło obrazu: PS