W piątek wieczorem pas lasu wokół jeziora Tőzeg w miejscowości Palic, w pobliżu Hajdújárás, zamienił się w pole bitwy między gangami migrantów.
Kilka minut przed godziną 10:30 słychać było dwie głośne eksplozje, a następnie padły strzały - wynika z relacji mieszkających tam osób.
Według nieoficjalnych informacji dwa ładunki wybuchowe, prawdopodobnie granaty ręczne, eksplodowały jeden po drugim przed jednym z domów rodzinnych.
Na razie nie wiadomo, czy są ofiary lub ranni. Mieszkańcy napisali w mediach społecznościowych, że na miejsce natychmiast przybyły specjalne jednostki policji, które znalazły trzecie, niewybuchowe urządzenie wybuchowe.
Według osób mieszkających w pobliżu, siła wybuchu wstrząsnęła nawet oknami we wnętrzu Hajdújárás.
Obecna na miejscu policja zabezpieczyła teren i potwierdziła, że niewybuchem był większy granat ręczny, i aby go zneutralizować czekają na przybycie strażaków - informuje Pannon RTV.
Wyróżniony obraz: Protestujący migranci po serbskiej stronie przejścia granicznego Horgos-Röszke, 16 września 2015 r. MTI/TAMÁS SÓKI