Według Bettiny Fábián ten sukces jest nie tylko szczytem jej sezonu, ale także kariery w tej grupie wiekowej.
W sobotę Węgrzy zdobyli jeszcze dwa medale, złoty i brązowy, podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy na wodach otwartych na Korfu. Z informacji węgierskiego związku wynika, że Bettina Fábián bez problemu pokonała dystans 10 kilometrów swoim występem godnym faworytki, a Mira Szimcsák zajęła trzecie miejsce. Nóra Flück zajęła piąte miejsce.
Fábián powiedział, że nie jest to zwieńczenie jego sezonu, ale także kariery w swojej grupie wiekowej. Z tego powodu jest bardzo szczęśliwy, że zawody tak się potoczyły, bo celem był niewątpliwie złoty medal i cieszy się, że go zdobył.
„Nikt nie chciał płynąć z przodu, ponieważ po zewnętrznej stronie musieliśmy stawić czoła falom, dla mnie ten odcinek też był trudny, bardzo mnie to kosztowało, to znaczy, pomyślałem: gdybym nie mógł, rozerwać pole, wolałabym zarezerwować sobie na koniec, bo wiedziałam, że moje włosy są dla mnie najlepsze”
- oświadczył działowi prasowemu stowarzyszenia.
Szimcsák jest bardzo zadowolony z medalu - fakt, że do srebra zabrakło mu jednej dziesiątej, w niczym mu nie przeszkadza, w zeszłym roku był drugi z taką samą ilością punktów, tak go życie przyniosło i to jest w porządku. Ten medal wiele dla niego znaczy, gdyż w 2018 roku startował wśród najmłodszych ze srebrnym medalem na pięć kilometrów, a w każdej dużej konkurencji w dużej grupie wiekowej udawało mu się stanąć na podium, a w jego duszy było ważne, aby ta passa nie trwała długo. być złamany.
W piątkowy dzień otwarcia Węgrzy zdobyli dwa złote i dwa srebrne medale. Węgierska drużyna prowadzi w tabeli medalowej przed niedzielnym dniem zamknięcia.
Zdjęcie na okładce: MTI/Koszticsák Szilárd