Czy ostatni premier socjalistów i upadły prezydent Momentum czekają na wzajemne odkupienie?
W poniedziałek rano były premier Gordon Bajnai i András Fekete-Győr, były prezes Momentum, odbyli spotkanie w kawiarni. Magyar Nemzet chciał się od nich dowiedzieć, czy DatAdat pomoże Momentum w wyborach samorządowych lub do PE, ale obaj dość zdenerwowali się pytaniami.
Zbliżając się do wyborów, wydaje się, że Gordon Bajnai znów stał się aktywny. Prasa donosiła już wcześniej, że większa część z ponad czterech miliardów forintów napływających do opozycji z zagranicy i całe pół miliarda z tajemniczego źródła Ruchu Karácsony 99 trafiła do powiązanego z Gordonem Bajnaiem DatAdat. Kampanię lewicy 2022 praktycznie przeprowadził DatAdat.
F.Gy.A.: Nie wiem, o jakim rodzaju Danych mówisz.
R.: Nie znasz DatData?
F.Gy.A.: Słyszałem już o DatAdat.
W ten sposób András Fekete-Győr odpowiedział na pytanie Narodu Węgierskiego, czy DatAdat pomoże w pracy Momentum. Jednak upadły prezes partii nie chciał powiedzieć nic więcej, dlatego nie ujawnił szczegółów spotkania.
"Jesteś żałosny. To żałosne, co oni robią.” – i to już powiedział Gordon Bajnai w odpowiedzi na pytania.
Były premier również nie udzielił żadnej merytorycznej odpowiedzi, twierdząc zamiast tego, że wygrał wiele procesów prasowych. W obronie mówił, że prasa nieustannie kłamie na temat jego roli.
Tamás Dávid Heiter chciał zapytać Bajnaia o zagraniczne pieniądze i ich losy, ale w tym momencie zamknął reporterowi drzwi.