Największy na świecie gatunek jelenia przemierza Węgry i nakręcono także jego nagranie: widziany na nim łoś wygląda jak byk, może być młodym osobnikiem i może ważyć prawie trzy funty.
Na najnowszym nagraniu wyraźnie widać, że we wczesnych godzinach porannych wyjątkowy jeleń jechał z Kisvárdy w kierunku Záhony.
Film nagrał mężczyzna cztery dni temu o świcie na rondzie między Záhony i Zsurk. Mężczyzna pracuje jako przewoźnik pacjentów i niósł dzieci, gdy zobaczyli zwierzę, które w pierwszej chwili myśleli, że to koń.
Zatrzymali się i jechali powoli, samochód wyprzedził karetkę i łosia. Prawdopodobnie nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie to zwierzę może stanowić dla użytkowników dróg.
Łoś stał przed nimi przez chwilę, po czym zmienił się w słonecznikowy ściernisko i powoli zniknął.
Ostatni raz łoś zabłąkał się na Węgry w 1989 r. i został zabity przez ówczesnych myśliwych.Według obowiązującego prawa na Węgrzech zabrania się odstrzeliwania tego typu kopyt parzystokopytnych.
Co roku łosie powodują poważne wypadki drogowe w Skandynawii. Jak podaje portal Cen, w Norwegii ci, których na to stać, kupują SUV-y z dużym prześwitem, ponieważ w przypadku kolizji zwierzę uderzy w maskę, a nie w kabinę pasażerską.