Musimy się przyzwyczaić, że w naszym życiu będą tylko decydujące lub jeszcze bardziej zdecydowane wybory. Jest to sytuacja, w której człowiek jest albo Inką, albo czymś więcej. Takie wybory czekają nas w przyszłym roku, kiedy będziemy mogli wybrać do Parlamentu Europejskiego nowych i starych zdrajców, zdrajców narodowych i agentów Sorosa.
Morbid, ale teraz praktycznie wygląda jak The Witness . w filmie, gdy strażnik więzienny wraz z oczekującym na powieszenie Józsefem Pelikánem stoją przed szubienicą w poszukiwaniu kata imieniem Kotasz, aby mógł się powiesić.
Myślę, że tutaj spadnie, jak źle oparta miotła na ścianę, że teoria, że „ludu nie da się zastąpić”, zakończy się fiaskiem.
Bo to właśnie dzieje się w Europie.
W większości liberalni ludzie z wypranymi mózgami, którzy poświęcają bezpieczeństwo własnych rodzin, są proigranci i prowojenni, czczą LGBTQ, wzdrygają się z dumy, zmieniają płeć, najemna elita przywódców UE jest właśnie zastępowana przez muzułmanów, albo nowi marksiści, anarchiści arabscy, czarni, żółci i jakiegokolwiek koloru chcecie, do podboju ludzi, hord, ale możemy też powiedzieć stad, które zostaną wezwane do decydowania o przyszłości kontynentu europejskiego.
W Niemczech upadła lewica, aby ratować skórę, dałaby obywatelstwo wszystkim imigrantom, niezależnie od tego, czy mają prawo do osiedlenia się, czy nie, terrorystom, mordercom, czy nawet analfabetom, aby głosowali na nich w wyborach wybory. Nazywa się to egoistycznym interesem politycznym. Oczywiście tylko tymczasowo, bo później założą własną partię w imię Allaha i jakiegoś ajatollaha, która będzie rządzić zmarłymi potomkami Marksa i Engelsa.
Przyjdzie czas, gdy proces ten będzie nieodwracalny, a wtedy tylko kwestią czasu jest, kiedy chrześcijańska Europa, którą nasi przodkowie przez tyle wieków chronili i chronili życiem i mieczem, zostanie zmiażdżona.
Kiedyś prezes partii (czyli Stowarzyszenia) kazał mi śmiało wypowiadać się, bo jestem głosem ludu. Zatem, panie prezydencie, z całym szacunkiem, widzę, że nadszedł czas, aby powiedzieć panu kilka rzeczy w imieniu narodu.
Co powinien zrobić Sojusz, aby po kolejnej parlamentarnej porażce wykazać się wiarygodną lub przynajmniej pozorną polityką przed wyborami do Parlamentu Europejskiego?
Jeśli tego nie zrobią lub nawet nie spróbują tego zrobić, tam również nie będziemy mieli reprezentacji. Dość obłudy, dobroduszności, bezradności imitującej pracę i platform reprezentujących najróżniejsze ideologie. Jeśli więc chcemy pójść do przodu, sami zacznijmy zmiany. Tak jest najłatwiej, bo stopa jest zawsze pod ręką.
Platformy należy zlikwidować ze skutkiem natychmiastowym na grudniowym zjeździe Stowarzyszenia, aby uniknąć kolejnych czterech lat budowania naszych zamków powietrznych przeciwko sobie w odrębnych partiach, w odrębnych aparatach, jako rodzaj rodzinnego biznesu, na własną rękę małe sterty śmieci politycznych.
Teraz jest na to czas. Z całego serca zmieniłbym nazwę partii Stowarzyszenie Węgierskie, ale powinien to być przynajmniej punkt wyjścia na kongresie, aby niektórzy nie zobaczyli powietrza między dwiema kanapkami. Jeśli nie podoba Ci się ta odmiana, usuń ją teraz, ale tak szybko, jak to możliwe; chwyć torbę i okryj się 7568. wyborcą przegranej Bodri-Most-Híg lub 2.347. wyborcą Magyart Fúrom obok lepkefingowych partii wagi.
Musimy także nieco zmodyfikować naszą komunikację. No cóż, jeśli nie o 360 stopni, jak mawiała niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, to wystarczy mi zwrot o 180 stopni.
Nadszedł czas, aby porozmawiać z ludźmi otwarcie i szczerze. W języku, który rozumieją. Szczerze, bezpośrednio, sprawiedliwie.
Jeśli chcemy pozostać wiarygodni i przekonać ludzi, tych, którzy wciąż chcą myśleć, musimy natychmiast opuścić grupę bzdur zwaną Europejską Partią Ludową, spychaną w stronę marksizmu i arbitralności, charakteryzującą się politycznym klownem, który nawet nie ma zastosowanie miałby portier hotelowy w swoim kraju. Tak, chodzi o Manfréda Webera, ale nazwisko nie ma znaczenia, bo chaos ideowy obecnych tu partii jest autorytatywny. Musimy znaleźć bardziej konserwatywną grupę wyznającą prawicowe wartości.
Należy głośno wyrażać hipokryzję, zdradę stanu i najemniczą mentalność przywódców Komisji Europejskiej, a także służbę interesom Ameryki i Sorosa na konferencjach prasowych. Rodzaj etyki pracy, z jaką pracują, jest nie do tolerowania. Jeśli jesteś w dobrych stosunkach z biurokratami komisji, oni wszystko oczerniają i tuszują. Jeśli nie, poniżą, zniszczą i sprawią, że kraje staną się niemożliwe. Czy to nie brzmi znajomo? Z getta marksistowsko-leninowskiego, z którego myśleliśmy, że uciekliśmy podczas zmiany reżimu lub zmiany gangstera?
Musimy otwarcie mówić o odpowiedzialności przewodniczącego Komisji za doprowadzenie UE do miejsca, w którym znajduje się obecnie. O wielomiliardowym skandalu ze szczepionkami firmy Pfizer ujawnionym w SMS-ie. O bezpłatnych wakacjach spędzonych z premierem Grecji i jego rodziną, podczas których premier Grecji Kyriakos Mitsotakis gościł Przewodniczącego Komisji Europejskiej w swoim luksusowym domu wakacyjnym „Villa Micotaki”. W zamian Komisja toleruje brudne sprawy Grecji, które krytykuje w przypadku pozostałych państw członkowskich.
To jest ok. to tak, jakby sędzia pracujący w sądownictwie wziął na swój koszt urlop z prawnikiem reprezentującym oskarżonego podczas rozprawy w toczącej się sprawie.
Rzeczywiście Komisja Europejska do dziś konsekwentnie milczy na temat problemów związanych z Grecją, mimo że w przeszłości organ ten preferował i głośno krytykował inne państwa członkowskie, w tym Węgry, w podobnych tematach – nawet przy braku rzeczowych i dowód prawny.
Dość całowania się ze zdjęciami przewodniczącego komisji z milionerem-pianistą-pianistą najbardziej skorumpowanego państwa Europy, Ukrainy, czego konsekwencje ponosimy my, płacący podatki obywatele UE.
Należy nagłośnić pranie biurokratów UE, skandale korupcyjne, fakt obcowania z władzą polityczną i wynikający z niego pasożytniczy tryb życia. Dość zadłużania Europejczyków i przyszłych pokoleń z powodu Ukrainy i toczącej się tam wojny amerykańsko-rosyjskiej. Rozpoczęcie rozmów pokojowych i natychmiastowe zawieszenie broni, zgodnie z żądaniem UE w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Nie miej podwójnych standardów. Wojna, wojna.
Nie ma mniej żałosnej wojny. Bo ci, którzy nie mogą nic z tym zrobić, giną wszędzie.
Dość głupich i bezmyślnych sankcji UE, które służą interesom USA i niszczą nas, Europejczyków i gospodarkę. Zatrzymaj ich natychmiast. Dość niezliczonego i masowego przyjmowania nielegalnych migrantów i zamiaru ich przesiedlania do krajów, które nie chcą importować chaosu, przestępczości i tworzenia społeczeństw równoległych.
Nie prosimy o importowanie własnych zabójców. Nie prosimy o gwałtowne szerzenie się islamu w Europie, szczególnie w Europie Środkowej, która trzyma się swojej wiary i chrześcijaństwa.
Chcemy zachować nasze korzenie kulturowe, religijne i językowe. Nie prosimy o to gett migrujących ani społeczeństw równoległych. Nie prosimy o brutalne i nieakceptacyjne zachowanie islamu, który atakuje i odrzuca chrześcijaństwo. Migranci, których wnioski o azyl zostały odrzucone przez władze, powinni być bez wyjątku deportowani z Europy do krajów pochodzenia, a nowi nie powinni być przyjmowani.
Jeśli Ukraina na podstawie własnej decyzji nie przedłuży do Europy umowy o tranzycie rosyjskiego gazu zawartej z Rosją, która wygasa z końcem 2024 roku, wszyscy ukraińscy uchodźcy w Europie powinni zostać odesłani do domu. Zobaczcie Zełenskiego i jego reżim.
Zadbajcie o nich za własne pieniądze, jeśli są na tyle odważni, aby zechcieć zniszczyć inne kraje, które dostarczają i przyjmują swoich uchodźców, a nie obciążać tym unijnych podatników. Potem zastanowią się, czy mogą arbitralnie decydować o sytuacji gospodarczej innych krajów w tak ważnej kwestii, jak rosyjska energetyka.
Nie możemy robić interesów z Rosjanami, podczas gdy Stany Zjednoczone mogą to z radością robić. Haniebne podwójne standardy! Klan Sorosa, który otwarcie wspiera terroryzm, musi zostać natychmiastowo wyrzucony z terytorium UE, położyć kres jego interesom i zakazać jego działalności w Europie. Chory, egoistyczny, globalistyczny spekulant giełdowy nie może poruszać Europą i kontrolować jej w oparciu o własną arbitralność, gust i chore tendencje. Aby ludzie mogli nie tylko głosować, ale także wybierać.
Lewicowa, liberalna, komunistyczna, nowa marksistowska elita parlamentarna UE żyjąca w dobrobycie zagranicznych najemników planuje zniesienie prawa karnego mniejszych, krnąbrnych państw członkowskich, które praktycznie realizuje zamierzenia i zasady ojców założycieli, na na którym opiera się zasada funkcjonowania Unii Europejskiej.
Ale nic nie jest drogie w zamian za moc. Jeśli tak się stanie, będzie to drugi Związek Radziecki, w którym my, Europejczycy ze Wschodu, będziemy jak dawne państwa członkowskie OUBZ. Służymy tylko wielkiemu Związkowi Radzieckiemu, z którego wysysają nas, jak im się podoba.
Cóż, Panie Prezydencie, tych kilka myśli miałem na celu jako wprowadzenie, które pomoże nam znaleźć drogę powrotną na drogę, gdzie ludzie nie będą maszerować przeciwko nam, ale obok nas. Jeśli to przyjmiecie, z góry dziękujemy w imieniu narodu. Jeśli nie, nie mów, że ci nie powiedzieliśmy.
A potem nawet nie wspomnieliśmy, kto naszym zdaniem byłby najodpowiedniejszy do reprezentowania tej węgierskiej społeczności w Parlamencie Europejskim. Ale to będzie inna historia, także w imieniu narodu.