Internet jest zalany filmami gościnnych pracowników z Filipin, nakręconymi w naszym kraju. Nagrania dokładnie pokazują, czym zajmują się azjatyccy pracownicy, ile zarabiają i jak spędzają wolny czas. Uderza między innymi to, jak młodzi są i jak dobrze się u nas czują.
Filipińscy gościnni pracownicy pracujący w naszym kraju zamieszczają w Internecie coraz więcej filmów. Wśród popularnych serwisów społecznościowych nagrania przedstawiające sposób spędzania wolnego czasu w dni powszednie i weekendy można znaleźć głównie na TikToku. Łączy ich to, że większość z nich to robotnicy fabryczni, ludzie młodzi, w wieku od 20 do 30 lat i, jak wynika z nagrań, czują się w naszym kraju świetnie.
Pięć lat jako pracownik fabryki na Filipinach, trzy lata w Japonii, a teraz znowu jako pracownik fabryki na Węgrzech
– napisała wyraźnie młoda dama po dwudziestce, która na podstawie swoich filmów lubi w wolnym czasie zwiedzać główne atrakcje Budapesztu. Z nagrań wynika, że od wiosny ubiegłego roku przebywa na Węgrzech, zostawiając rodzinę i przyjeżdżając na Węgry, aby pracować w Knorr-Bremse.
Kilka osób podzieliło się także tym, ile zarabia. Tutaj widać bardzo duże odchylenie, np. jeden z pracowników pisze, że w Flextronics (prawdopodobnie w fabryce w Zalaegerszeg) jego miesięczna pensja netto wynosiła 220 000 forintów (wideo wrzucił w listopadzie ubiegłego roku), według innego pracownika, w Samsungu było to jeszcze wyższe, 300 i 350 000 pensji.
Kilka osób podaje, że ich miesięczna pensja wynosi 40 000 pesos, co odpowiada 251 000 forintów przy kursie wymiany 6,29 forinta.
Ręka wygląda tak
• Przeznaczają na rodzinę 60 tys.,
• 60 tys. wydaje się na utrzymanie,
• druga połowa kwoty, czyli około 125 000 HUF, jest odłożona.
Ogólny obraz obejmuje oczywiście fakt, że firmy ponoszą koszty pobytu tutaj gościnnych pracowników, więc nie muszą wydawać na zakwaterowanie, wyżywienie czy podróże, gdyż zwracają im także koszty dojazdu do pracy . Wszystko to poparte jest nagraniami, w których podkreślają darmowe Wi-Fi, opłatę pośrednią i wizę Schengen, która daje im dodatkowe możliwości.
Z filmów wynika również, że kilka osób po raz pierwszy w życiu miało okazję zobaczyć śnieg.
Filipiny liczące 100 milionów mieszkańców to kraj o klimacie tropikalnym, gdzie nawet zimą temperatura nie spada poniżej 10 stopni.
Wyróżniony obraz: Shutterstock