Przynajmniej według Ballibów. Przygotowano opracowanie na temat przejęcia lobby LGBTQ w Europie.

MCC Bruksela przygotowało badanie „Jak LGBTQ przejęło Europę – W jaki sposób UE wykorzystała poparcie LGBTQ do demonizowania Wschodu?” z tytułem. Przyjrzyjmy się trzem najważniejszym stwierdzeniom raportu:

1) Rozpowszechnianie praw LGBTQ ma swoje korzenie w problemie znalezienia tożsamości dla Europy

Na podstawie badania „Madziar Nemzet” podsumowuje pierwszy punkt w następujący sposób Traktat lizboński nadał Karcie praw podstawowych taki sam status jak pierwotnym traktatom założycielskim. Stworzyło to dla UE prawny obowiązek utrzymywania i egzekwowania wartości, których coraz bardziej domagała się od krajów kandydujących w obecnych państwach członkowskich. Według badań, to zwiększyło

prawa podstawowe – coraz częściej definiowane jako prawa LGBTQ – stały się kluczowym czynnikiem

w kształtowaniu stosunków UE.

2) Maniakalne skupienie organizacji pozarządowych LGBTQ na Europie Środkowej reprezentuje poczucie wyższości Zachodu

Świat zachodni nie jest zdolny do samostanowienia – piszą – czyli zawsze robi to wbrew innym i nie ma żadnych pozytywnych celów. Po upadku żelaznej kurtyny utrwalona narracja „my nie jesteśmy nimi”, czyli opozycji między dobrym światem na Zachodzie a komunizmem na Wschodzie, musiała zostać na nowo zdefiniowana.

Rezultatem tego przemyślenia było podejście imperialistyczne, które postrzega region Europy Środkowo-Wschodniej jako niezdolny do samodzielnej reformy.

 i wymaga interwencji zewnętrznej.

3) Niechęć elit zachodnich do suwerenności narodowej przejawia się także w presji LGBTQ

Jednym z nich jest ukrywanie się za prawami gejów

starają się zbudować ponadnarodową wspólnotę kształtującą tożsamość.

Członkowie tej społeczności przekraczają granice państw narodowych, tworzą poczucie wspólnoty wykraczające poza te granice, oczywiście człowiek może być jej częścią tylko wtedy, gdy zgadza się we wszystkim z zasadami i nie kwestionuje ich w żaden sposób - podsumowuje Magyar Nemzet.

W trakcie dyskusji zorganizowanej w związku z tomem wyszło na jaw, że ty

problem transpłciowości stopniowo narastał, bo początkowo oznaczał równość kobiet. Stopniowo przekształciło się to w prawa gejów i lesbijek, a następnie nabrzmiewało (i rosło)

na rzecz praw LGBTQ+, które uzupełniane są coraz większą liczbą listów.

Heteroseksualizm staje się moralnie bezwartościowy, rodzic staje się przeszkodą!

Za równością kobiet, za środowiskiem ideologicznym, w którym heteroseksualizm staje się moralnie bezwartościowy, kryje się znacznie więcej – powiedziano podczas rozmowy. „Zrodziła się nieufność tych, którzy kłaniają się lobby LGBTQ

rodzice będą przekazywać swoje „negatywne fiksacje” (czyli tradycyjne wartości) swoim dzieciom i w tym sensie relacja rodzic-dziecko stała się przeszkodą w rozwoju.

Aby temu zaradzić, konieczna jest interwencja z zewnątrz, co w świecie zachodnim ma miejsce nawet bez wiedzy rodziców.

Profesor socjologii Frank Füredi, szef MCC Bruksela, podkreślił: polityka tożsamości to dziedzina, która nigdy się nie kończy.

„Jeśli twoja tożsamość opiera się na byciu ofiarą, musisz stale znajdować nowe walki, nawet jeśli musisz w tym celu zniekształcać rzeczywistość”

- Powiedział. Według przykładu Fürediego prowadzi to do stwierdzeń w rodzaju: „stan homofobii czy rasizmu nigdy nie był tak zły”, co oczywiście nie jest prawdą.

naród węgierski

Wyróżniony obraz: Pixabay