Został zwolniony, przywrócony na stanowisko i ponownie zwolniony. Następnie szkołom powierzono ukraińskie kierownictwo, w wyniku czego uczniowie nie mogli nawet zaśpiewać węgierskiego hymnu narodowego na inaugurację roku. Oto Münkacsi II. Niemal rok trwała ciężka próba dyrektora Gimnazjum im. Ferenca Rakoczego.
Ponownie, po raz trzeci, sąd orzekł, że Münkacsi II. Ferenca Rákócziego zwolniło węgierskiego dyrektora z powodu jednostronnego rozwiązania z nim umowy o pracę i zobowiązało inspektora szkolnego w Münkac do przywrócenia go na stanowisko dyrektora szkoły – placówka na swoim profilu w mediach społecznościowych
Ponownie István Schink jest Munkácsi II. Dyrektor Gimnazjum Rakoczego!
Po trzech zakończonych sukcesem procesach inspektor szkolny w Münkac w końcu przywrócił dyrektora na stanowisko” – mówią.
Jak wiadomo: historia zaczęła się w styczniu 2023 r., kiedy István Schink – który przez siedemnaście lat był dyrektorem instytucji – został nieoczekiwanie i bezpodstawnie zwolniony ze stanowiska. W ubiegłym roku w Munkács i okolicznych wsiach zwolniono kilku szanowanych węgierskich szefów instytucji, w tym Munkácsi II. Również dyrektorowi Liceum im. Ferenca Rakoczego.
Organizacja bazowa KMKSZ Münkac odpowiedziała wówczas w oświadczeniu: jak napisali, byli zdumieni zwolnieniem bez uzasadnionego powodu dyrektora szkoły Istvána Schinka, „który w ciągu siedemnastu lat swojej działalności zyskał szacunek wśród wspólnota nauczycielska Münkács i obywatele”.
„Kadra nauczycielska, Węgrzy w Münkac i Ukraińcy w Münkac byli zszokowani wiadomością o zwolnieniu Istvána Schinka, a jego rezygnacja nie zawierała żadnych powodów, ani nie miała podstaw zawodowych do tej posunięcia. Ta sytuacja głęboko oburzyła także rodziców i nauczycieli”.
– powiedział Ungvári TV Pál Popovics, jeden z nauczycieli tej szkoły.
Zdymisjonowany dyrektor odwołał się następnie do sądu, który w pierwszej instancji orzekł, że zwolnienie było niezgodne z prawem.
Zgodnie z decyzją sądu zwolnienie Istvána Schinka okazało się bezpodstawne, w związku z czym Departament Edukacji Munkács Kistérség przywrócił go na stanowisko dyrektora.
„Sąd Rejonowy w Munkács przywrócił Istvána Schinka na stanowisko ze skutkiem natychmiastowym, Munkács II. Zwolniono dyrektora Gimnazjum im. Ferenca Rakoczego”
- ogłosiła wówczas instytucja edukacyjna.
Niedługo po przywróceniu na stanowisko, a dokładnie trzy tygodnie, István Schink został ponownie zastąpiony, więc spór był kontynuowany. Pod koniec września wygrał jednak sprawę w drugiej instancji o uchylenie styczniowego zwolnienia, jednak nie uchylono jeszcze dekretu o majowym zastąpieniu go na stanowisku, więc wówczas nie przywrócono go na stanowisko. Zwolnienie drugiego z nich nie zostało zatem unieważnione postanowieniem sądu.
„Nasza szkoła została brutalnie zaatakowana przez władze miasta!” – napisał wówczas Munkácsi II. Na stronie społecznościowej Liceum im. Ferenca Rakoczego jeden z nauczycieli tej szkoły skomentował coraz trudniejsze warunki i systematyczne utrudnianie nauczania języka węgierskiego. Niedługo potem na stanowisko dyrektora właściwy wydział Urzędu Miejskiego powołał na stanowisko dyrektorki ukraińskiego przedszkola, który nie miał doświadczenia w edukacji szkolnej i nie mówił po węgiersku.
„Marija Pauk została dyrektorką naszej szkoły. To nie ma nic wspólnego z naszą węgierską społecznością czy szkołą. Wytrzymamy!” – stwierdziła instytucja po tym, co się stało. Dodali: „Na naszym spotkaniu związkowym wskazali mianowany dyrektor i jego zastępca
ich krótkoterminowym celem jest ukrainizacja szkoły, nauczanie węgierskiego jako języka obcego,
rozpoczęcie od września pierwszej klasy w języku ukraińskim, nauczanie niektórych przedmiotów w języku ukraińskim (…) Widzimy, że planem władz miejskich jest jak najszybsze zakończenie edukacji węgierskiej w naszej szkole” – mówili z rozpaczą.
Marija Pauk pomimo praw przewidzianych w konstytucji oraz obowiązujących ustaw regulujących i zezwalających na używanie symboli narodowych mniejszości narodowych,
na otwarciu roku szkolnego nie pozwolił na wywieszenie węgierskiej flagi ani odegranie węgierskiego hymnu narodowego.
Odnieśli się do faktu, że „to jest Ukraina, gdzie należy używać oficjalnego języka państwowego i przestrzegać obowiązującego prawa”. W istocie wyrok śmierci na węgierską szkołę zaczęto wykonywać na polecenie ukraińskiej administracji miejskiej.
„Zagłada naszej szkoły trwa. Zwolnili jednego z naszych wicedyrektorów, z drugim nie konsultują się, tylko go pouczają, sprowadzają innego „własnego” wicedyrektora, przeglądają dokumenty szkoły z osobami z zewnątrz w poszukiwaniu błędów, układają nowy plan lekcji, chcą odbierać lekcje naszym nauczycielom, aby móc je przekazywać osobom z innych krajów” – informowała wówczas szkoła o swoich zmaganiach. „Zwracając się całkowicie przeciwko władzom, za wszelką cenę realizują złą wolę swoich klientów o ciemnych sercach w postaci guza nowotworowego.
Przeżywamy bodaj najtrudniejszy okres w historii naszej szkoły”
dodali.
Wydaje się jednak, że wszelkie zamiary „dewęgieryzacji” w Munkács poszły na marne. Najnowsze wiadomości mówią, że 11 grudnia wydział edukacji Rady Miejskiej Munkács przywrócił Istvána Schinka na stanowisko dyrektora. Trwający prawie rok,
w walce o przetrwanie szkoły węgierskiej w Münkac prawda ostatecznie zwyciężyła.
„Zadzwonił do mnie kurator i powiedział, że przywróci mnie na stanowisko od 11 grudnia; tak długo, jak długo będzie trwał mój kontrakt, czyli będę pełnił funkcję dyrektora do 30 sierpnia. Gdzieś czekałem i myślałem, że prawda prędzej czy później zatriumfuje i co prawda trwało to trochę dłużej niż powinno, ale dzięki Bogu uporczywa praca okazała się owocna. Chciałbym podziękować kolektywowi nauczycieli, moim przyjaciołom i kolegom, którzy podjęli ze mną tę – wcale nie łatwą – walkę!” – powiedział były dyrektor, a obecnie przywrócony na stanowisko, Ungvári TV.
Pál Popovics, jeden z nauczycieli szkoły, który brał czynny udział w walce o sprawiedliwość, powiedział: szkoła potrzebuje pracowników, którzy całym sercem pracują na rzecz przetrwania szkoły węgierskiej.
„Społeczność węgierska w Münkacsi żyje, wzmocniła nas tym, co próbowali przeciwko nam zrobić. Kiedy prawda w końcu zwyciężyła, odczuliśmy wielką ulgę i wyzwolenie. Nie powinniśmy jeszcze być skreślani na straty.
Dopóki istniejemy, dopóki mamy wspólnoty, możecie na nas liczyć, bo jesteśmy w domu!”
Pál Popovics powiedział naszej gazecie.
Kontrakt Istvána Schinka wygasa 30 sierpnia 2024 roku. Będąc instytucją miejską, nie będzie zależało od wydziału, kto od 1 września 2024 r. będzie dyrektorem Munkácsi II. Szkoła Średnia im. Ferenca Rakoczego.
Mandarynka
Wyróżniony obraz: kulhonimagyarok.hu