Urzekający aktor opowiedział, jak odnalazł wiarę w Boga.
Dennis Quaid znany jest z ról w takich filmach jak Wojna co tydzień czy Twój ojciec i matka przyjdą tutaj! Aktor na początku lat dziewięćdziesiątych zmagał się z problemami narkotykowymi, przez co jego pierwsze dwa małżeństwa utknęły na mieliźnie.
Ale Dennis jest dziś zdeklarowanym chrześcijaninem.
Zanim stał się jedną z najważniejszych postaci Hollywood, był zwykłym chłopcem z Teksasu, który odważył się marzyć o wielkich rzeczach. Urodził się 9 kwietnia 1954 roku jako syn agenta nieruchomości i elektryka. Dorastał w baptystycznym wychowaniu, które zawsze kochał.
„Wychowałem się w wierze baptystów, zawsze chodziłem do szkółki niedzielnej, a potem, w wieku 9 lat, mój brat Randy i ja postanowiliśmy przyjąć chrzest tego samego dnia”.
mówi.
Po ukończeniu szkoły średniej Dennis został studentem Uniwersytetu w Houston, ale szybko musiał zdać sobie sprawę, że życie na studiach nie jest dla niego. Porzucił studia przed ich ukończeniem i przeniósł się do Hollywood, aby rozpocząć karierę aktorską. Wiedział doskonale, że w tym zawodzie czeka go wiele pułapek, ale myślał, że da mu szansę.
Niestety, dopadła go ciemna strona hollywoodzkiego świata, przez co stanął w obliczu anoreksji i problemów narkotykowych. W tym okresie jego wiara w Boga również zdawała się osłabnąć. Z biegiem czasu na szczęście zrozumiała, że poszła złą drogą i postanowiła wszystko uporządkować, udało jej się odzyskać utracone przez anoreksję kilogramy i kategorycznie powiedziała „nie” narkotykom.
„Podróżując po świecie, zawsze miałem w głowie jedno pytanie: «Kim jest Bóg?» Zostałem prawdziwym detektywem... Przeczytałem Biblię od deski do deski. Dla mnie odpowiedzią jest Jezus. (…) Odkupienie jest tym, co naprawdę inspiruje.”
- Powiedział.
W tym okresie napisał „W drodze do nieba” dla swojej matki, która stała przy synu nawet w najtrudniejszych chwilach. Niestety nie udało mu się go ukończyć, dopóki nie poproszono go o zagranie roli w filmie Mogę tylko sobie wyobrazić.
„Mój bohater, Arthur, naprawdę namawiał mnie, abym to skończył. Jego uwolnienie mogło nastąpić dzięki wyjątkowemu czynowi Jezusa.”
on dodał. Zatem wiara Dennisa Quaida ponownie się wzmocniła i udało mu się dokończyć piosenkę w sam raz na 91. urodziny swojej matki.
„Nie ma znaczenia, jak los rozdziera Twoją wiarę, jeśli jest wystarczająco silna, możesz cieszyć się dobrocią Boga na zawsze!”
mówi aktor.
Przedstawiony obraz: