Według analizy Mediany, której trudno zarzucić prawicowość, partie opozycji uległy znacznemu osłabieniu.
Z najnowszych danych wynika, że gdyby teraz odbyły się wybory, DK ledwo przekroczyłaby próg parlamentarny, a Momentum w ogóle nie dostałby się do parlamentu.
Endre Hann przyznał na łamach HVG Przygotowana na potrzeby gazety analiza mediany stycznia nie rysuje zbyt jasnych przyszłości dla opozycji.
„Dziś co trzecia osoba i co drugi z «pewnych» wyborców, którzy mogą wybierać, oddałby głos na Fidesz-KDNP”
– pisze Endre Hann.
Z nielicznymi wyjątkami każda partia opozycyjna straciła od września jeden lub dwa procent,
i żaden z nich nie był w stanie nabrać nawet włosa na siłę” – przyznał dyrektor wykonawczy Medianowego Instytutu Badań Opinii Społecznej i Rynku.
Według najnowszych danych poparcie DK wynosi obecnie zaledwie 6 proc. Sytuacja dla Momentum jest naprawdę krytyczna, bo poparcie dla tej partii wynosi obecnie 4 proc.
Wyróżnione zdjęcie: wiceprzewodniczący László Varju, przewodniczący partii Ferenc Gyurcsány i jego żona, posłanka do Parlamentu Europejskiego Klára Dobrev, na przyjęciu urodzinowym Koalicji Demokratycznej (DK) w Budapeszcie, 22 października 2023 r. DK powstała w 2010 roku jako jedna z platform MSZP, a jej przekształcenie w niezależną partię ogłosił Ferenc Gyurcsány podczas obchodów rocznicy partii 22 października 2011 roku. MTI/Robert Hegedus