Podjęto zachęcające kroki w kierunku przywrócenia atmosfery zaufania między Węgrami a Ukrainą, ale przed nami jeszcze długa droga i konieczne będzie wiele pracy, na którą nasz kraj jest gotowy, powiedział Péter Szijjártó, który spotkał się z jego ukraiński odpowiednik w Ungvár na Podkarpaciu. Celem spotkania jest przede wszystkim przygotowanie szczytu węgiersko-ukraińskiego .

Konferencja prasowa Pétera Szijjártó, jego ukraińskiego oficjalnego kolegi Dmitro Kuleby i Andrija Jermaka, szefa gabinetu prezydenta Ukrainy, rozpoczęła się w poniedziałek w hotelu Verhovina pod Ungvár, przy ogromnym zainteresowaniu mediów.

Pierwszy głos zabrał Dmitro Kuleba. Szef ukraińskiej dyplomacji nazwał przywrócenie dobrosąsiedzkich stosunków wspólnym interesem.

Powiedział, że mówiono głównie o sytuacji mniejszości narodowych, bo to nie jest prosta sprawa i jest tematem od bardzo dawna, dlatego chciałbym odpowiednio rozstrzygnąć tę kontrowersyjną kwestię z obu stron.

Kuleba poinformował: Péter Szijjártó wymienił kwestie wymagające wyjaśnienia i dostosowania w tym aspekcie.

Utworzą operacyjną grupę roboczą, która będzie miała dziesięć dni na znalezienie rozwiązań pozwalających na ostateczne zamknięcie kwestii mniejszościowych, które zamierzają rozstrzygnąć na szczeblu komisji międzyrządowej.

Péter Szijjártó jako pierwszy pochwalił wysiłki gubernatora Viktora Mikity na rzecz zachowania pokoju etnicznego na Zakarpaciu. Przypomniał sobie, że kilka dni po wybuchu wojny spotkał Mikitę na granicy w Czaponie i tam powiedział mu, że we wszystkim mu pomogą.

Stanowisko rządu Węgier i Węgier jest spójne: stoimy na straży suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy – oświadczył węgierski Minister Spraw Zagranicznych i Handlu.

„Potępiamy wojnę i pragniemy pokoju tak szybko, jak to możliwe. Dziś rano odwiedziłem cmentarz w Ungvár, gdzie złożyłem hołd ofiarom. Trzeba zwielokrotniać wysiłki, bo ratowanie życia ludzkiego możliwe jest tylko w pokoju” – minister .

Przypomniał, że Węgry przyjęły ponad milion uchodźców z Ukrainy, a do węgierskich szkół uczęszcza ponad 5 tysięcy ukraińskich dzieci. Natomiast na Ukrainie węgierska pomoc humanitarna dotarła do pół miliona rodzin w 20 ukraińskich powiatach.

Omówili kwestie mające wpływ na stosunki dwustronne.

Szijjártó poruszył fakt, że od 2015 r. krok po kroku uchwalane są przepisy ograniczające prawa mniejszości węgierskiej. Dyrektor spraw zagranicznych w Budapeszcie podkreślił: w ubiegłym roku ukraiński parlament przyjął ramową ustawę o mniejszościach, która przerwała tę negatywną spiralę.

„Ale mamy jedno oczekiwanie, a mianowicie, że mniejszość węgierska odzyska prawa, które posiadała przed 2015 rokiem, nie prosimy o wiele. Podsumowaliśmy je w jedenastu punktach. Wśród nich jest status prawny szkoły, możliwość ukończenia szkoły w języku węgierskim, używanie języka węgierskiego w kulturze i szkolnictwie wyższym” – powiedział Péter Szijjártó.

Uznał za bardzo ważne, aby udało im się osiągnąć pozytywne rezultaty także w zakresie wspólnego transgranicznego rozwoju infrastruktury. Są o krok od otwarcia przejść granicznych Nagyhódos-Nagypalád, co może odciążyć istniejące przejścia graniczne, zgodzili się na budowę nowego mostu na Cisie, omówili rozwój dodatkowych przejść granicznych.

Węgierski minister podkreślił, że przyjechali tutaj, aby móc odbudować atmosferę zaufania i podjęli kroki w tym kierunku. Jak to ujął: „...ale mamy w tej dziedzinie dużo pracy do zrobienia, ale Węgry są otwarte i gotowe do kontynuowania negocjacji”.

Po Kulebie i Szijjártó głos zabrał Andrij Jermak.

Szef gabinetu prezydenta Ukrainy ujawnił, że oczywiście tematem było spotkanie Orbán-Zełenski i zbliżono się do niego, co oznacza nową kartę w historii obu krajów.

Zaznaczył, że spotka się także z przedstawicielami lokalnej społeczności węgierskiej, przypominając, że prezydent Wołodymyr Zełenski odbył już wcześniej pozytywne spotkanie ze społecznością węgierską i przywódcami kościelnymi w Beregszászu.

Po wypowiedziach prasowych mogły nastąpić pytania dziennikarza. Dyskutowano podczas niego, jakie stanowisko zajmą Węgry w sprawie pakietu pożyczek w wysokości 50 miliardów euro przeznaczonych dla Ukrainy na nadzwyczajnym szczycie UE 1 lutego.

Na to pytanie nie było jasnej odpowiedzi, stanowisko Węgier ostatecznie wyjaśni się w Brukseli.

Podkarpackie Prawdziwe Słowo

Zdjęcie na okładce: Węgierska i ukraińska delegacja negocjacyjna przy pracy
Źródło: Facebook/Péter Szijjártó