Frontman P. Mobil w niedawnej audycji Hamisa Gulyása opowiadał o muzycznej dyktaturze Węgier w Kádár, jej kontrolerach i ofiarach poprzez osobiste historie.
Gábor Mező udzielił głosu Lórántowi Schusterowi, legendzie P. Mobila, w ostatniej audycji Hamisa Gulyása. Na swoim kanale YouTube, na którym prezentowane są także tajne lub mało znane historie dotyczące zmiany reżimu i poprzedzającej ją dyktatury, muzyk powiedział: Reżim Kádára uszkodził świadomość Węgrów bardziej niż wszystkie inne przed nim razem wzięte.
Przypomniał sobie, dlaczego nigdy nie zwierzył się Péterowi Erdősowi, co myśli o Istvánie, królu, jako twórcy Podboju – i co jego zdaniem system był dla niego przeznaczony; ale poruszono także kwestię długiej kolejki ludzi, którzy pisali raporty o nim i jego kolegach muzykach.
Ujął to w ten sposób: jedynym powodem, dla którego nie podsłuchiwali jego telefonu, było to, że „nie należał do babci”.
Według legendy P. Mobila do dziś nie dokończono zmiany systemu.
Jak powiedział, nie jest zły na Gyulę Vikidála przede wszystkim z powodu jego doniesień, ale z powodu jego późniejszej postawy . Według niego dlatego nieźle się uśmiał, gdy była wielka piosenkarka opowiadała w telewizji o Trianon. „Dla niego to jak bilet do kina dla konia ” – opisał kolegę-muzyka .
Przypomniał sobie, gdzie Hobo pracował w czasach komunizmu, a także jak szedł ramię w ramię z György Konrádem, gdy protestowali przeciwko rządowi Antalla.
„ System Kádára uszkodził świadomość Węgrów bardziej niż wszystkie inne przed nim razem wzięte” – mówi .
„ To właśnie to spłaszczenie jest szkodliwe, być może niektóre dzisiejsze dzieci odważą się zapytać, a Ty, jak to było, dlaczego tak było? Będzie to jednak długi proces” – dodał w rozmowie, którą można obejrzeć tutaj:
Zdjęcie na okładce: Lóránt Schuster o Hamisie Gulyásie i Gáborze Mező
Źródło: YouTube