Światowej sławy reżyser sprawił nieoczekiwaną niespodziankę.
Francis Ford Coppola odwiedził Budapeszt, aby nagrać muzykę do swojego nowego filmu Megalopolis, o czym sam ogłosił na Instagramie.
Niedawno odwiedziłem Budapeszt, aby nagrać muzykę do filmu Megalopolis – napisał pod filmem nagrodzony Oscarem reżyser.
Reżyser od kilku lat pracuje nad filmem Megalopolis, będącym bezprecedensowym gigaprojektem zrealizowanym w nowej technologii i bogatym w wirtualne efekty.
Ponadto Francis Ford Coppola finansuje z własnej kieszeni film, którego akcja rozgrywa się w Nowym Jorku i opowiada o architektu. Mówi się, że sprzedał nawet swoją posiadłość winną w Kalifornii, aby mieć ramy finansowe.
Reżyser chciał zaskoczyć orkiestrę ostatniego dnia pobytu na Węgrzech i jak napisał, wysoko sobie ceni muzykalność i życzliwość, jakich można było doświadczyć na Węgrzech, dlatego też orkiestra mogła pod jego dyrekcją zagrać węgierski hymn narodowy.
„Tak bardzo doceniłem muzykalność i życzliwość węgierskiego zespołu, że chciałem wyrazić swoją wdzięczność, gdy spotkałem ich ostatniego dnia nagrań. Stojąc na podeście dyrygenta, chwyciłem za pałeczkę, jakbym chciał poprowadzić ich w przedstawieniu muzycznym. Oczywiście nie byłem na nic przygotowany, ale założyłem, że wiedzą, jak zagrać swój hymn narodowy, i szepnąłem: „Jakie to tempo?” – relacjonował niezwykłe przeżycie, do którego załączył wideo.
Zobacz ten post na Instagramie
Zdjęcie na okładce: Francis Ford Coppola
Źródło: mafab.hu/Zdjęcie: Rob Latour/Variety/REX/Shutterstock (9446337by)