Porozumienie o współpracy na rok 2024 zostało podpisane przez Rumuńsko-Węgierski Sojusz Demokratyczny (RMDSZ) z Transylwańskim Sojuszem Węgierskim (EMSZ) i Węgierskimi Siłami Cywilnymi (MPE), co ogłosił osobno prezes stowarzyszenia Kelemen Hunor i obaj mniejszych partii węgierskich jej przewodniczący Zoltán Zakariás i József Kulcsár-Terza w środę w Klużu.
Szczegóły porozumienia RMDSZ i EMSZ miały obowiązywać we wszystkich wyborach w 2024 roku. EMSZ nominuje Zsolta Szilágyi na czwarte miejsce na liście PE RMDSZ, a dalszy skład listy kandydatów zostanie ustalony w późniejszym terminie. Zapowiadają współpracę na poziomie krajowym, ale jednocześnie konkurencję na poziomie lokalnym, ale zgodnie z zawartym porozumieniem zmobilizują się wspólnie, aby zapewnić, że w Marosvásárhely i Radzie Hrabstwa Maros, a także w Szatmárnémeti i Szatmár, dotychczasowi kandydaci RMDSZ mogą zachować swoje stanowiska.
W przypadku obu siedzib powiatów kandydat na burmistrza jest wspólny – stwierdził Zoltán Zakariás, dodając do pytania Maszola, że w związku z tym w przypadku powodzenia wyborów oczekiwana jest wspólna mobilizacja. Inaczej jest w przypadku list radnych, współpraca w tym zakresie uzależniona jest od tego, jak lokalnym organizacjom uda się porozumieć w sprawie poparcia wspólnych kandydatów na burmistrzów.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarza prezes RMDSZ Kelemen Hunor stwierdził: nie jest to porozumienie trójstronne z EMSZ i MPE. RMDSZ zawarł osobne porozumienie z dwiema małymi partiami.
Ogłoszono, że na mocy porozumienia pomiędzy RMDSZ a MPE węgierskie siły cywilne mogą zgłosić kandydata na piąte miejsce na liście RMDSZ do Parlamentu Europejskiego. Podobnie jak w przypadku współpracy z EMSZ, także w porozumieniu z MPE zapisano, że będą się one wzajemnie wspierać na poziomie ogólnopolskim i rywalizować o tegoroczne wybory na szczeblu lokalnym.
„My też nie jesteśmy zakochani w RMDSZ, ale wiemy, że musimy się zjednoczyć w imię węgierskości”
– stwierdził József Kulcsár-Terza. Na pytanie, dlaczego nie udało się zawrzeć tego porozumienia w formie porozumienia trójstronnego, odpowiedział, że EMSZ nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały do tego zadania.
Kelemen Hunor dodał, że ważne jest to, że obie mniejsze strony zgodziły się z RMDSZ, że „nie mam kompetencji, aby komentować sposób zamawiania mebli między nimi”. Nawiasem mówiąc, porozumienia zawierają te same elementy i stworzyły jedność, która jest potrzebna i ma precedens.
Wyróżnione zdjęcie: Kelemen Hunor, przewodniczący Rumuńsko-Węgierskiej Unii Demokratycznej (RMDSZ) (b) i Zoltán Zakariás, przewodniczący Transylwańskiej Unii Węgierskiej (EMSZ), podpisują porozumienie wyborcze w Klużu, 20 marca 2024 r. W odniesieniu do czterech wyborów w Rumunii zaplanowanych na 2024 rok RMDSZ zawarła odrębne porozumienia z dwiema mniejszymi węgierskimi partiami siedmiogrodzkimi – EMSZ i Magyar Polgári Erö (MPE), ale nie osiągnięto porozumienia trójstronnego. Pocałunek MTI/Gábor