Dla Kaczyńskich kolejnym ważnym przystankiem są czerwcowe wybory do PE.
Główna siła opozycyjna, Prawo i Sprawiedliwość (PiS), uzyskała w pierwszej turze wyborów samorządowych 33,7 proc. głosów, zaś stojąca na czele koalicji rządowej Koalicja Obywatelska (KO) zdobyła 31,9 proc. głosów – wynika z sondażu (exit poll) opuszczającego lokale wyborcze w niedzielę późnym wieczorem.
Według wyników sondażu exit poll przygotowanego przez firmę sondażową IPSOS, Koalicja Obywatelska (KO) zwyciężyła w 10 z 16 województw w Polsce, a Prawo i Sprawiedliwość (PiS) w 6.
Tworząc koalicje samorządowe KO najprawdopodobniej wejdzie w sojusz z innymi koalicjantami rządowymi, dzięki czemu będzie mogła kontrolować ponad 10 województw.
W poprzednich wyborach samorządowych w 2018 r. szeroka koalicja partii liberalnych i lewicowych przejęła kontrolę nad zgromadzeniami łącznie w dziewięciu województwach, zaś PiS rządził w siedmiu.
Frekwencja w niedzielę wyniosła 51,5 proc. – mniej niż w wyborach samorządowych w 2018 r. (54,9 proc.). Frekwencja w październikowych wyborach parlamentarnych wyniosła 74,38 proc. i była najwyższa od 1989 r.
Badanie exit poll przygotowano także na wybory burmistrzów sześciu dużych miast.
Na tej podstawie Rafał Trzaskowski, były prezydent Warszawy, kandydat KO, zwyciężył już w pierwszej turze. Niezależny kandydat popierany przez KO zwyciężył zarówno w Gdańsku, jak i Katowicach. W trzech dużych miastach (Kraków, Wrocław, Rzeszów) 21 kwietnia musi odbyć się druga tura, w której żaden z kandydatów nie zdobył więcej niż 50 proc. głosów.
Premier Donald Tusk nazwał wynik wyborów Trzaskowskiego (59,8 proc.) wiadomością dnia na konferencji prasowej zorganizowanej przez sztab wyborczy KO po ogłoszeniu wyników exit poll. Koalicja pod przewodnictwem KO powtórzyła zwycięstwo odniesione w niedzielnych wyborach parlamentarnych – zadeklarował Tusk.
O zwycięstwie mówił także prezes PiS Jarosław Kaczyński. Stwierdził: wynik osiągnięty przez jego partię pokazuje, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, PiS „mógłby dojść do władzy”.
Wybory parlamentarne odbędą się jednak za ponad trzy lata, więc teraz musimy najpierw wygrać wybory do Parlamentu Europejskiego w czerwcu, a potem przyszłoroczne wybory prezydenckie – dodał Kaczyński.
Krajowa Komisja Wyborcza obiecała ostateczne wyniki pierwszej tury najpóźniej w środę.
MTI
Zdjęcie na okładce: Jarosław Kaczyński, prezes PiS, przemawia do swoich zwolenników, w tle premier Mateusz Morawiecki (b3)
Źródło: MTI/EPA/PAP/Pawel Supernak