„Atrament jeszcze nie wysechł” w sprawie ustawy uznającej aborcję za prawo podstawowe, rząd francuski przedstawił już nową ustawę przeciw życiu, a 27 maja parlamentarzyści będą głosować nad zezwoleniem na wspomagane samobójstwo.
Projekt przedstawiła francuska minister pracy, zdrowia i solidarności Catherine Vautrin. Ustawę ostatecznie poparł prezydent Francji Emmanuel Macron po ukazaniu się raportu z 2023 r., z którego wynika, że większość obywateli Francji popiera aktywną eutanazję, podaje axioma.hu.
Projekt ustawy umożliwi pacjentom dostęp do eutanazji, która według rządu stanowi „etyczną odpowiedź na potrzeby pacjentów i osób cierpiących”. Uważają, że nowe rozporządzenie zapewni równowagę pomiędzy „szacunkiem a autonomią jednostki”.
Aby wystąpić o eutanazję, zgodnie z nową ustawą, osoba musi być pełnoletnia (powyżej 18 lat) i posiadać obywatelstwo francuskie lub posiadać francuskie zezwolenie na pobyt. Po złożeniu wniosku o eutanazję zespół lekarzy musi potwierdzić, że wnioskodawca cierpi na poważną i nieuleczalną chorobę, odczuwa nieuleczalny ból i pragnie umrzeć z własnej woli. Osoba musi mieć możliwość wyrażenia swoich życzeń. Wyklucza to zatem osoby cierpiące na poważne choroby psychiczne i neurodegeneracyjne, takie jak choroba Alzheimera, nawet jeśli wyraziły chęć poddania się eutanazji, zanim ich zdolność umysłowa spadnie.
Jeżeli wniosek wnioskodawcy zostanie zatwierdzony, wówczas
lekarz wypisuje receptę ważną przez trzy miesiące na śmiercionośny lek, który można zażyć w domu, w domu opieki lub w innej placówce medycznej.
Cały artykuł TUTAJ .
Zdjęcie: Aleksander Szary / Pixabay