Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego mogą być poważnym sprawdzianem sił w krajach europejskich.
Wszystkie sondaże pokazują, że francuskie siły rządzące cieszą się coraz mniejszym poparciem w nadchodzących wyborach do Unii Europejskiej. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku Partii Renesansowej Emmanuela Macrona. Jak wynika z najnowszego sondażu firmy badawczej IFOP, wśród najmłodszych wyborców można liczyć na zaledwie trzy procent poparcia. To nie tylko porażka polityczna, ale także prawdziwa katastrofa wizerunkowa – podaje agencja informacyjna V4na.
Partia Macrona może ufać osobom starszym – według IFOP lista Parlamentu Europejskiego Renesansu ma 31 proc. poparcia wśród osób powyżej 65. roku życia, podczas gdy pozostałe partie francuskiej elity – Republikanie – 7 proc. i Partia Socjalistyczna – 6 proc. mieć też wsparcie młodych ludzi.
Z badania wynika także, że młodzi ludzie uważają się za bardziej patriotycznych niż ich rodzice. Opowiadają się za republiką i uważają, że Francja jest w stanie wojny kulturowej. To druga skrajność tego, co od lat głosi Macron i jego ludzie, co można podsumować jedną z wypowiedzi prezydenta:
„Nie ma kultury francuskiej, jest tylko kultura we Francji”.
Prawica we Francji może liczyć na 45 proc. młodych ludzi. Konsolidacja Narodowa Marine Le Pen otrzymałaby od młodych ludzi 35 procent, Rekonkwista Érica Zemmoura trzy procent, a Republikanie siedem procent.
Z badań wynika, że młodzi ludzie nie wybierają partii skrajnych, lecz takich, którym można przypisać określoną hierarchię wartości, poglądów i zasad. Zdaniem polskiego publicysty Dariusza Matuszaka Polska powinna naciskać , aby ugrupowanie Macrona osiągnęło jak najgorszy wynik. Liderką tej listy była Valerie Hayer, która publicznie wypowiadała się w telewizji m.in. o zmuszaniu Polski do przyjmowania nielegalnych imigrantów.
Według Matuszaka wybory do Parlamentu Europejskiego mogą okazać się dla Macrona prawdziwą katastrofą. Jeżeli Renesans faktycznie poniósłby tak dużą porażkę, jak pokazują badania opinii publicznej, praktycznie całkowicie pozbawiłoby to partię prezydencką legitymizacji rządzenia. Partia Macrona może być na trzecim miejscu w rankingu władzy.
Rosnący eurosceptycyzm młodych ludzi to zjawisko nie tylko we Francji. Jak wynika z badania „Jugend in Deutschland 2024”, większość młodych ludzi w wieku 14-29 lat w Niemczech oddałaby głos na partię Alternatywa dla Niemiec (AfD). Na drugim miejscu znajdują się Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna i Bawarska Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CDU/CSU) z 20 proc., Zieloni z 18 proc., podczas gdy partia kanclerza Olafa Scholza, Socjaldemokraci, zajmują dopiero czwarte miejsce wśród młodych ludzi z zaledwie ponad dziesięć procent.
Zdjęcie na pierwszej stronie: Ilustracja / Zdjęcie: MTI/EPA/Georgi Licovszki