Dziś lewica twardo przyjmuje pieniądze z zagranicy, więc pytanie, w czyim interesie będzie działać w przypadku dojścia do władzy – zwrócił uwagę minister odpowiedzialny za Kancelarię Premiera.

- Na wczorajszym posiedzeniu rząd dokonał oceny sytuacji wojennej, co oznacza także przegląd linii frontu, a także reakcji Europy i naszych sojuszników. Sytuacja staje się coraz trudniejsza, jest ku temu niezliczona ilość powodów, powiedział w czwartek urzędnik rządowy Gergely Gulyás. Z informacji ministra odpowiedzialnego za Kancelarię Premiera wynika, że ​​armia ukraińska ma trudności z utrzymaniem linii frontu, czego konsekwencją jest przymusowy pobór do wojska, który ma miejsce na terenie całego kraju. Na pracę przymusową na Zakarpaciu narażeni są także obywatele Ukrainy, w tym Węgrzy.

Gulyás stwierdził: Węgry w dalszym ciągu nie wydają nikogo na Ukrainę.

Przypomniał: Manfred Weber chce wprowadzić w Unii obowiązkową służbę wojskową. Dotyczyłoby to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Dołączają do tego premierzy Francji i Estonii, którzy żądają wysłania żołnierzy na terytorium Ukrainy.

Manfred Weber jest całkowicie niezrównoważony, werbowałby także kobiety

„Węgry są zainteresowane tym, aby NATO podjęło jedynie decyzję, od której Węgry mogą trzymać się z daleka” – dodał. Jak mówił, dlatego nie ma znaczenia, jaki odsetek posłów prowojennych jest w PE.

Odnosząc się do przeglądu postępowania przed Trybunałem Europejskim minister powiedział, że Węgrom grozi kara za niewykonanie wyroku, ale KE odroczyła ogłoszenie decyzji do 13 czerwca.

– Zostaliśmy ukarani za legalne zamknięcie granicy, a oni zobowiązaliby nas do płacenia 6 milionów dziennie. To wyraźnie pokazuje europejskie podejście do ochrony granic, powiedział Gergely Gulyás.

Dodał, że zatem choć migracja nie jest w tak dużym centrum uwagi ze względu na wojnę, stawką nadchodzących wyborów jest także to, że większość w parlamencie zdobędą przedstawiciele, którzy nie popierają migracji, a opowiadają się za najsurowszą ochroną granic zewnętrznych.

Mówiąc o rozwoju sytuacji w kraju, rzecznik rządu Vitályos Eszer powiedział, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni przekazano MOL inwestycję o wartości 1,3 miliarda HUF, do której państwo węgierskie wniosło 130 milionów HUF.

– Za 28 miliardów forintów wyremontowano przedszkola i żłobki, zrealizowano projekty zagospodarowania dróg, wyremontowano kompleksy sportowe, poczyniono inwestycje kulturalne, rozbudowano także park zwierząt Nyíregyháza – wymieniał.

Odnosząc się do programu cyfrowego powiedział, że do 2026 roku obywatele będą mieli wszystkie prawa i administrację, więc nie będzie potrzeby brania urlopu na administrację.

Istnieje możliwość wcześniejszej rejestracji w okienku rządowym. Aby to zrobić, musisz mieć ukończone 14 lat, posiadać smartfon i odpowiednie dokumenty.

Na pytania Gergely Gulyás powiedział, że ataki hakerów regularnie uderzają w interfejsy rządowe, ale w przypadku złowieszczego ataku hakerów w Rosji w 2022 r. nie doszło do wycieku żadnych wrażliwych informacji ani nikomu poufnych danych. Dodał, że był to atak hakerski, ale żadne poufne dane nie wyciekły.

Odnosząc się do zabójstwa Roberta Fico, a także nienawistnych komentarzy, które pojawiły się po tym wydarzeniu, minister właściwy do Kancelarii Premiera stwierdził, że istnieje poziom polityki nienawiści, który jest niezgodny z prawem i narusza prawo. „Zjawisko to stało się powszechne w świecie komentarzy i obowiązkiem wszystkich portali jest nieudzielanie im miejsca. To jest nielegalne, wolność słowa nie jest równoznaczna z nawoływaniem do nienawiści. „Nienawidzą bezimiennie i nie da się ich zidentyfikować, niektórzy nakazują przemoc fizyczną, na którą nie powinno się pozwalać” – podkreślił.

Rzecznik rządu wyraził zdziwienie, że niektóre media po kilku godzinach wyłączyły możliwość komentowania.

Odnosząc się do wczorajszego raportu Urzędu Ochrony Suwerenności Gergely Gulyás stwierdził, że ważne jest, aby z raportem zapoznało się jak najwięcej osób, a jeśli ktoś się z nim nie zgadza, powinien obalić opublikowany raport.

- Do tej pory w węgierskiej polityce panował konsensus, dziś lewica przyjmuje pieniądze z zagranicy jako niezachwiane. Pytanie brzmi, w czyim interesie będą działać, jeśli dojdą do władzy, powiedział Gergely Gulyás.

https://civilek.info/2024/05/23/a-legutobbi-valasztast-kulfoldrol-befolyasolo-halozat-ma-is-aktiv-es-az-ukrajnai-haboru-eszkalaciojaert-dolgozik/

Zdaniem ministra fakt, że Gergely Kovács Kovács z Partii Psów jest wspólnym kandydatem lewicy na burmistrza, jest kolejnym krokiem w kierunku moralnego upadku lewicy. „To pokazuje, że zdaniem lewicy handlarze narkotyków również mają szansę na stanowisko burmistrza. Rodzice, którzy tam mieszkają i nie chcą, aby ich dzieci miały na terenie dzielnicy dostęp do narkotyków, nie będą na niego głosować” – stwierdził.

Klára Dobrev oświadczyła wczoraj, że ma dowody przeciwko Prezydentowi Republiki Tamásowi Sulyokowi. Pałac Aleksandra później temu zaprzeczył. W tej sprawie Gergely Gulyás stwierdził, że nie ulega wątpliwości, że głowa państwa jest jednym z najbardziej szanowanych prawników na Węgrzech, który przez ostatnie dziesięciolecia pracował zgodnie ze swoimi wysokimi standardami moralnymi.

Widzą, że na lewicy panuje duży tłok, dlatego Klára Dobrev nie boi się fałszywych oskarżeń dla odrobiny rozgłosu. Zdaniem ministra to, co twierdzi duński polityk, jest kłamstwem i śmiesznością, a w istocie: w najlepszym razie popełnia przestępstwo w tej sprawie.

Pałac Sándor podejmie kroki prawne przeciwko oszczercy

Czy Alexandra Szentkirályi wycofa się z kandydatury na burmistrza? Gergely Gulyás powiedział, że Fidesz byłby szczęśliwy, gdyby Budapeszt miał kandydata na burmistrza pochodzącego z Fideszu.

naród węgierski

Zdjęcie na okładce: rzeczniczka rządu Eszter Vitályos i premier Gergely Gulyás na konferencji prasowej Government Info w Kancelarii Premiera, 23 maja 2024 r.
Źródło: MTI/Koszticsák Szilárd