Według Gergely’ego Gulyása nie była to decyzja prawna, ale polityczna, która dyskredytuje Międzynarodowy Trybunał Karny.
W czwartek Izrael sprzeciwił się oświadczeniu biura kanclerza Niemiec Olafa Scholza, że Berlin aresztuje i deportuje premiera Benjamina Netanjahu, jeśli Międzynarodowy Trybunał Karny wykona nakaz aresztowania, podało radio Hit.
Na pytanie, czy Berlin wykona ewentualny nakaz aresztowania MTK, niemiecki rzecznik Steffen Hebestreit odpowiedział w wywiadzie
Naturalnie. Tak, przestrzegamy prawa”.
Ambasador Izraela w Niemczech Ron Prosor potępił to oświadczenie we wcześniejszym tweecie w serwisie X. "To jest oburzające!" napisał, dodając, że „publiczne oświadczenie, że Izrael ma prawo do samoobrony, traci wiarygodność, jeśli mamy związane ręce, gdy tylko się bronimy”.
Według ambasadora jest on prokuratorem Międzynarodowego Trybunału Karnego
utożsamia rząd demokratyczny z Hamasem, demonizując w ten sposób i delegitymizując Izrael i naród żydowski”.
Jak sam to ujął: „Całkowicie stracił kompas moralny. Niemcy mają obowiązek zresetować ten kompas”.
Gergely Gulyás w czwartkowej Informacji Rządowej określił decyzję głównego prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego jako nie do przyjęcia.
Według niego została podjęta decyzja polityczna, a nie prawna, która unieważnia Międzynarodowy Trybunał Karny. Wskazał: Choć Węgry ratyfikowały konwencję, nie uczyniło to jej zatem częścią prawa węgierskiego
Na Węgrzech nie można dziś wdrożyć żadnych środków w tej sprawie.”
Wyróżnione zdjęcie: premier Gergely Gulyás na konferencji prasowej Government Info w budynku Gabinetu Premiera, 23 maja 2024 r. MTI/Koszticsák Solid