To On, mimo niezliczonych ataków, nie stracił wiary w potrzebę niesienia troskliwej miłości Boga osobom żyjącym w największej nędzy.
Szent Fülöp Néri, „rzeźbiarz duszy”, urodził się w 1515 roku, w okresie, który można uznać za koniec średniowiecza. ojciec Fílöp, który zmarł 26 maja 1595 roku, jest najbardziej znany ze swojej charyzmy Bądź dobry, jeśli wiesz , który miał premierę w 1983 roku i został wyreżyserowany przez Luigiego Magniego
Był duszpasterzem ubogich w Rzymie, który wbrew oczekiwaniom czasu zapełnił kościół i parafię dziećmi, które stały się bezpaństwowcami. Podobnie jak św. Franciszek żebrał, zbierając codzienną żywność nie tylko dla siebie, ale także dla dzieci, którymi się opiekował.
Ojciec Fílóp postrzegał jako swoją misję życie we wspólnocie wiernych, bycie jedno z ludem. Prawdziwą posługę kapłańską odnalazł przede wszystkim w sprawowaniu sakramentu pokuty. Jego celem życiowym było doprowadzenie wszystkich do Jezusa! Z miłością i oddaniem kształtował i rzeźbił dusze, niczym marmur dłutem rzeźbiarza, a pomagała mu w tym jego osobista atrakcyjność, ludzki, pogodny, łagodny i swobodny charakter.
Nie poddał się w walce o dusze młodych! W nakręconym o nim filmie widzimy także, jak bardzo szatan atakował jego i jego społeczność oraz próbował ukraść dusze niewinnych dzieci, aby postawić ojca Fílópa w niepewności i dyskredytacji. Jednak ojciec podjął walkę ze Złem, był człowiekiem modlitwy i niestrudzenie pracował na rzecz powierzonych mu osób.
Do jego współczesnych należeli wybitni święci tamtej epoki, św. Ignacy Loyola, św. Teresa z Avila, św. Jan od Krzyża, św. Franciszek Ksawery i św. Karol Boromeusz. To nie przypadek, że w tej epoce żyli tak wielcy ludzie, gdyż konieczna była duchowa i duchowa odnowa Kościoła, zwłaszcza w okresie reformacji.
Przykład życia księdza Fílöpa nie pozostał bez naśladowców także w następnych stuleciach. Pomyśl o św. Józefie z Kalazanci, założycielu zakonu pijarów, lub o św. Janie Bosko, który był podobnie wrażliwy na życie dzieci znajdujących się w niekorzystnej sytuacji.
Obecnie Kościół katolicki niesie pomoc wielu młodym ludziom w trudnych sytuacjach w różnych częściach świata. Pomyśl o Panamie, gdzie bezbronne kobiety i ich dzieci otrzymują pomoc, lub w kilku krajach afrykańskich chore dzieci osierocone z powodu AIDS mogą liczyć na ochronę. Ale nie trzeba podróżować po kontynentach, wystarczy pomyśleć o misji księdza Csaby Böjte.
To nasz ojciec Filip, który mimo niezliczonych ataków nie stracił wiary w potrzebę niesienia troskliwej miłości Boga osobom żyjącym w największej nędzy.
Dał ponad 6000 dzieci nową szansę: szansę na rozwój fizyczny, psychiczny i duchowy, szansę na lepsze życie niż ich rodzice i dziadkowie. Ten charyzmat został dany bratu Csabie i takie jest także jego powołanie jako kapłana i mnicha.
To niefortunne, że stał się celem krajowej lewicy, która na każdym forum próbuje zniszczyć jego pozytywny wizerunek. To haniebne, jak chcą zrujnować 30 lat pracy i poświęcenia, jakie franciszkanin złożył w służbie ratowania dzieci za pomocą kłamstw.
Módlmy się za tych, którzy poświęcają swoje życie dla ratowania młodzieży, prośmy o niebiańskie wstawiennictwo św. Filipa Néri!
Wyróżniony obraz: Mandiner