Brawurowe zwycięstwo Kristófa Miláka w sobotę i jego doskonały czas na 200 m stylem motylkowym na przystanku w Monako w ramach serii Mare Nostrum skłoniły duże międzynarodowe magazyny do wyrażania entuzjastycznych opinii.

Pokonując liderkę japońskiego światowego rankingu Hondę Tomoru, nasz mistrz olimpijski wskoczył z ósmego na drugie miejsce w obecnym rankingu i ogłosił swoje roszczenia do złotego medalu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Dla porządku: Kristóf Milák w sobotę na trzecim przystanku serii Mare Nostrum, w Monako, II. Na pływalni im. Księcia Alberta zwyciężył na 200 m stylem motylkowym z czasem 1:53,94 min i tym samym wskoczył na drugie miejsce w światowych rankingach na sezon 2023-2024, z ósmego miejsca za niedawno pokonaną Hondą Tomoru z Japonii, mistrz świata imprezy w Doha. (Honda została mistrzynią świata 14 lutego w Doha z czasem 1:53,88, wcześniej 29 września ubiegłego roku zwyciężyła w Mistrzostwach Azji z czasem 1:53,18, co jest uważane za najlepszy wynik w sezonie).

Jeżeli nazwa basenu była już omawiana, II. Albert również był na widowni i widział rewelacyjną kąpiel Miláka.

Opowiadanie o przerwie Kristófa Miláka

Aby móc umieścić w kontekście sobotniego pływania nasz mistrz olimpijski i rekordzista świata, przyjrzyjmy się jego tegorocznym występom na tym dystansie w podziale na pięćdziesiąt metrów:

Mistrzostwa Monako (11 kwietnia) Barcelona

50 m: 25,13 s 24,91 s 25,88 s

100 m: 54,05 (28,92) 54,28 (29,37) 56,10 (30,22)

150 n: 1:23,76 (29,71) 1:24,90 (30,62) 1:25,97 (29,87)

200 m: 1:53,94 (30,18) 1:54,90 (30,00) 1:55,67 (29,70)

Uderzające jest to, że rekordzista świata był najszybszy na środkowym odcinku, na dystansie 50-150 metrów w Monako, widać, że wyciągnął wnioski ze swojego błędu w Barcelonie, kiedy być może nie ufał sobie wystarczająco i Nie wiedział, jak bardzo będzie zmęczony podczas wyścigu. Dlatego nie naciskał środkowych setek i pozostawił wszystko przypadkowi. Skończył dobrze, ale przy 200 kurs się skończył, przyszła ściana, na próżno pobił zawrotny czas, 29,70, w ostatniej pięćdziesiątce Kim Min Szop wyprzedził go o dwie dziesiąte.

Nie pozostawił niczego przypadkowi

Dwa dni później w Monako nasz mistrz nie pozostawił niczego przypadkowi. Jedną z definicji inteligencji jest zdolność dostosowywania się do zmieniających się warunków. Sądząc po znakach, Milák to inteligentny zawodnik, bo sobotnie pływanie po mistrzowsku skonstruował, ucząc się na własnych błędach. Od razu objął prowadzenie, prowadził przez całą trasę i pewnie kazał za sobą panującego mistrza świata.

swimswam.com pochwalił 24-letniego Węgra:

Choć Milák nie poprawił własnego rekordu Mare Nostrum z 2022 roku, wynoszącego 1:53,89, to jednak wymazał Hondę z czołówki w Monako (1:54,22 z ubiegłego roku). Milák poprawił się o ponad półtorej sekundy w ciągu dwóch dni w porównaniu do swojego czasu 1:55,67 w Barcelonie.

Tytuł artykułu na stronie Swimmingworldmagazine.com: Milák błyszczy w Monako.

Kristóf Milák kontynuuje swój wielki powrót po opuszczeniu Mistrzostw Świata w Doha w 2024 r. (i Fukuoce w 2023 r.) i chwilowej rezygnacji z treningów. Na poprzednim przystanku Mare Nostrum w Barcelonie wygrał 100 motylków, ale miał problemy na 200 m i stracił czteroletnią passę bez porażki w międzynarodowym meczu. W Monako nie miał takiego problemu, bez problemu wygrał z czasem 1:53,94, tak dobrego czasu nie pływał od 2022 roku.

Nie zapominajmy jednak o jednej rzeczy, kibicując wynikowi Miláka w Monako:

teraz jest dokładnie tam, gdzie był siedem lat temu, w wieku 17 lat, kiedy wygrał Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Netanji, ustanawiając rekord świata juniorów wynoszący 1:53,79 minuty.

A dokładniej nawet tam, bo jego czas jest wówczas o 15 setnych lepszy od czasu 1:53,94, jaki uzyskał w Monako...

Ale wróćmy do księstwa! W niedzielę o godzinie 9:56 Milák wskoczy do wody w trzeciej serii biegu na 100 m stylem motylkowym, na dystansie obok Hondy, a wśród uczestników numeru są tacy klasycy jak Chad Le Clos z RPA czy Noe Ponti ze Szwajcarii, który obecnie zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu (50,16). Milák z wynikiem 50,95, jaki uzyskał w Barcelonie, zajmuje siódme miejsce w tym samym rankingu.

Następnie o 10:51 Milák wystartuje także w szóstej serii biegu na 200 metrów, czyli wycieczce w nieznany mu teren.

Indeks

Wyróżniony obraz: Źródło. fina-budapeszt2022