W 2023 roku na Węgry napłynęło więcej chińskich inwestycji niż do trzech głównych gospodarek, czyli Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii razem wziętych, a dzięki silnym relacjom węgiersko-chińskim relacja ta może nadal rosnąć.
W zeszłym roku 44 proc. wszystkich chińskich inwestycji bezpośrednich w Europie trafiło na Węgry – o badaniu wyjaśniającym ten fakt piszą jedna po drugiej czołowe europejskie gazety, takie jak Der Spiegel. Dzięki silnym relacjom węgiersko-chińskim wskaźnik ten może w kolejnym okresie jeszcze wzrosnąć.
Oczywiście Der Spiegel próbuje przeformułować fakty w taki sposób, że Chiny chcą zdobyć większe wpływy w Unii Europejskiej za pośrednictwem Węgier, które „wykazują tendencje autokratyczne i antydemokratyczne”.
źródło: mandarynka
Zdjęcie początkowe: strona Viktora Orbána na Facebooku