Udostępniamy list od jednego z naszych drogich czytelników:

"Drodzy koledzy!

Po nawiązaniu kontaktu z Węgrami w kraju i na granicy, a także za granicą, myśliciele zalecają właściwym władzom, co następuje:

Jeżeli wśród ponad 24 000 głosów nieważnych powstała sytuacja, że ​​głosy oddane na Szentkirályirę zostały uznane za nieprawidłowe, to rachmistrz musiał się pomylić.

Ponieważ nie wiadomo, kto usłyszał w piątek rano oświadczenie Szentkirályi o wycofaniu się na korzyść Vitézy'ego, po czym głosy te muszą zostać zatwierdzone na kandydata LMP przeciwko Karácsonny'emu.

To zmieni ostateczny wynik rano, bo będzie sprawiedliwy. Zdrowy rozsądek podpowiada, że ​​WYBORCY NIE MOGĄ BYĆ KARANI, jeśli liczba kandydatów zmieniła się nie z ich winy, o czym nie zostali poinformowani z jakiegokolwiek powodu zewnętrznego!

Zatem głosy oddane na Szentkirályira należy zatwierdzić na korzyść Vitézy’ego, o czym w piątek rano publicznie poinformował opinię publiczną, na czyją korzyść się wycofał!

Dlatego też nie należy nikogo skreślać z listy wyborców z przyczyn od niego niezależnych.

Proszę, żeby nieliczni z tych powodów odwołali ponowne przeliczenie i, oceniając na podstawie powyższego, zakończyli je w sposób zadowalający społeczeństwo!

Dziękuję w imieniu wielu:

Attila Árpád Péteri,
emerytowany
koordynator internetowy
, Budapeszt

Zdjęcie na okładce: MTI/Attila Balázs