To nie jest wyrok, ale polityczny łom Komisji Europejskiej! – pisze publicysta.
„Komisja Europejska już drugi raz złożyła pozew przeciwko naszemu krajowi przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Powód: Węgry nie wpuszczają migrantów, Węgry nie chcą stworzyć w swoich granicach takich warunków, jakie panują dziś w dużych zachodnich miastach,
Węgry nie chcą żyć w cieniu statystyk dotyczących skrajnej przestępczości, ciągłej przemocy i ciągłego zagrożenia terroryzmem” – napisał w czwartkowym apelu Zsolt Bayer.
„Z tego powodu Europejski Trybunał Sprawiedliwości skazał dziś nasz kraj na karę w wysokości 1 miliona euro dziennie, czyli prawie 400 milionów HUF dziennie. To jest nie do zniesienia!” – kontynuował publicysta, według którego nie jest to wyrok, ale chwyt polityczny Komisji Europejskiej.
„Nie chcemy zaakceptować tego wyroku! Proszę wszystkich, którzy nie akceptują tego wyroku znanego z filmu Świadek, aby przyszli jutro, w piątek 14 czerwca o godzinie 18:00 do przedstawicielstwa UE w Budapeszcie i tam wspólnie wyrazimy nasz protest i oburzenie” – napisał Bayer w apelu. .
„Adres: Bp. II. dzielnica, Lövőház utca 35 (w pobliżu parku Millenáris). Czekamy na wszystkich patriotów!” – wskazał publicysta.
Zdjęcie na okładce: Zsolt Bayer
Źródło: MTI/Szilárd Koszticsák