Michał Rapaczo został zamordowany w 1946 roku przez dwudziestu komunistów w lesie koło Płok w Polsce.

Podczas Mszy Świętej odprawionej w Bazylice Bożego Miłosierdzia papieża Franciszka reprezentował kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji ds. Chrztu. W homilii kardynał podkreślił: beatyfikację męczennika księdza

„Pocieszający znak Boga w dzisiejszych czasach zranionych przemocą i wojną”.

Michał Rapacz (1904-1946) od 1937 roku był proboszczem we wsi Ploki w województwie małopolskim. Wieś należy do obszaru Polski, który podczas II wojny światowej został przyłączony do nazistowskiej III Rzeszy Niemieckiej. Ksiądz ukrywał uchodźców wojennych prześladowanych przez Niemców, wspierał polską podziemną Armię Krajową i pomimo niemieckiego zakazu potajemnie odprawiał msze po polsku.

Po wojnie pomagał antykomunistom ukrywającym się przed UB. W swojej działalności duszpasterskiej wiele czasu poświęcał młodzieży, a w homiliach często nawoływał do ugruntowania wartości religijnych w życiu społeczeństwa. Jego zachowanie wywołało niezadowolenie komunistów, którzy doszli do władzy. W 1946 r. kilkukrotnie grożono mu, jednak nie dał się zastraszyć i kontynuował służbę.

W nocy 12 maja 1946 r. na parafię w Płokach wkroczyła około dwudziestoosobowa grupa zbrojna komunistów, księdza zaciągnięto do pobliskiego lasu i tam rozstrzelano.

Po morderstwie wszczęto oficjalne śledztwo, w którym nie udało się ustalić tożsamości sprawców. W trakcie wznowionego w 1996 r. śledztwa ustalono tożsamość zabójców, jednak postępowanie umorzono z powodu „braku dowodów”. Niemniej jednak stwierdzono, że Michał Rapacz padł ofiarą „zbrodni komunistycznej”.

W styczniu tego roku papież Franciszek podpisał dekret potwierdzający męczeństwo księdza.

MTI

Wyróżniony obraz: zrzut ekranu YouTube