Węgry nie mogą poprzeć przedłużenia mandatu przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Przybywając na dwudniowy szczyt UE, Viktor Orbán oznajmił w sprawie wyboru kolejnego przewodniczącego Komisji Europejskiej: kiedy nastąpiła zmiana rządu w Polsce, który „zawsze był wspierany” środkami praworządności z Brukseli , a wprowadzono wiele „minimalnie wątpliwych” zmian, Komisja Europejska nie odezwała się ani słowem.

„Kiedy w liście zapytałem, czy to, co nowy polski rząd zrobił w Polsce, my, Węgrzy, powinniśmy też zrobić, to nawet nie udzielili mi odpowiedzi. Zatem w naszym rozumieniu przewodniczący takiej komisji nie może pozostać na swoim miejscu” – powiedział.

Zapowiedział także: Europejska Partia Ludowa (PPE), socjaliści i liberałowie utworzyli koalicję w celu wyłonienia kolejnych przywódców instytucji Unii Europejskiej, która jest „partyjną koalicją kłamstw i oszustw”.

Umowa została zawarta na zasadzie partyzanckiej, a nie na podstawie programów, dotychczasowych wyników czy planów na przyszłość. Podkreślił, że wprowadzono w szczególności podział władzy.

„Muszę określić porozumienie Partii Ludowej, Socjalistów i Liberałów jako haniebne” – powiedział.

Partia Ludowa zebrała część głosów prawicy, a następnie przeniosła je na lewicę, oszukując w ten sposób europejskich wyborców – zauważył. Jest to obraza dla europejskiego elektoratu, z którego większość głosowała na prawicę i chciała widzieć w Europie prawicowe przywództwo.

„Nie ma powodu, abyśmy wspierali to nadużycie władzy” – podkreślił.

Odnosząc się do zaleceń dla Węgier zawartych w sprawozdaniach UE, powiedział: „przyjmujemy je wszystkie jako pochwałę”. Są to ważne narzędzia węgierskiej polityki gospodarczej, które przyczyniają się do tego, że węgierski wzrost gospodarczy kształtuje się znacznie powyżej średniej Unii Europejskiej.

„Z tego wynika węgierski sukces. Chcą nam odebrać ten sukces, ale niestety my nie możemy im go dać” – powiedział.

Odnosząc się do rozpoczynającej się 1 lipca półrocznej prezydencji węgierskiej w Radzie Unii Europejskiej, podkreślił: program węgierskiej prezydencji zakłada konkurencyjność i wzrost gospodarczy, co wszyscy popierają. Ponadto Węgry chcą pokoju i położenia kresu nielegalnej migracji.

95 procent naszego programu wspierają duże kraje, dodał Viktor Orbán.

MTI

Zdjęcie na okładce: Premier Viktor Orbán przybywa na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli pierwszego dnia dwudniowego spotkania, 27 czerwca 2024 r.
Obok niego siedzą jego szef prasowy, Bertalan Havasi (j2) i ambasador Bálint Ódor, stały przedstawiciel Węgier przy UE (b) Źródło: MTI/Ministeralne Biuro Prasowe/Zoltán Fischer