Gergely Őrsi, II. Odradzający się burmistrz dzielnicy odchodzi z Socjalistów, jak sam przyznaje, jego partią jest Buda.
Gergely Őrsi wkrótce odejdzie z MSZP, ale jednocześnie nie planuje kontynuować kariery politycznej w innej partii.
Jak powszechnie wiadomo: Gergely Őrsi wygrał II. wybory burmistrza powiatu. 24.hu przeprowadził wywiad z burmistrzem, w którym lewicowy polityk stwierdził:
nie wierzy, że polityka partyjna ma miejsce i sens na szczeblu gminnym.
Na pytanie, co było przyczyną tak zakrojonego na szeroką skalę zwycięstwa, odpowiedział, co następuje:
„Naprawdę wierzę, że zwycięstwo na dużą skalę nigdy nie zależy od przeciwnika. Chodzi raczej o zwracanie uwagi na mieszkańców, słuchanie ich i opiekę nad nimi. W ciągu pięciu lat udało nam się stworzyć dostępny samorząd, który faktycznie zajmuje się problemami, troskami i potrzebami rozwojowymi mieszkańców, a nie traci czasu na partyjne batalie polityczne.”
Őrsi powiedział, że na podstawie opinii udało mu się pozyskać na swoją stronę wielu wyborców Fideszu, „po prostu dlatego, że kierując okręgiem, nie patrzymy na to, kto jest prawicą, kto lewicą, a kto w opozycji, która jest prorządowa, ale jeśli ktoś ma problem, jego propozycję, to go wysłuchamy i rozwiążemy”.
Zdaniem Őrsiego kryje się w tym tylko jeden sekret: „Nie przenosimy polityki partyjnej do samorządu. Wydaje się, że jest to dostrzegane i doceniane przez mieszkających tu ludzi.”
Burmistrz dodał do tego, że to też trzeba udowodnić, czyli sam świadomie trzymał się z daleka od narodowościowych czy „budapeszteńskich bitew politycznych”.
Jednocześnie oznajmił: pomysł odejścia z polityki partyjnej dojrzał już dla niego, dlatego wkrótce opuści MSZP.
Zdjęcie na okładce: Gergely Őrsi podjął decyzję, opuszcza MSZP
Źródło: MTI/Zoltán Balogh