Niezwykły hit stał się w centrum uwagi w Ameryce: piosenkarka country Rachel Holt znalazła się na szczytach list przebojów ze swoją pro-life piosenką „I Could Have”, która jest lirycznym wyznaniem nienarodzonego dziecka.
Zaledwie dwa lata temu Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił orzeczenie Roe przeciwko Wade, które interpretowało dostęp do aborcji jako swego rodzaju konstytucyjne prawo. Obecnie zgodnie z prawem poszczególne stany mogą samodzielnie decydować o dopuszczeniu aborcji w USA.
Być może to nie przypadek, że pro-life piosenka Rachel Holt pojawiła się w świadomości publicznej właśnie teraz, w rocznicę, i wdarła się na szczyty krajowych list przebojów: „I Could Have”, napisany przez twórcę hitu Chrisa Wallina na 18. -letnia piosenkarka country, niemal od razu znalazła się na szczytach i obecnie znajduje się na piątym miejscu wśród najczęściej słuchanych piosenek country na liście iTunes - vasarnap.hu na Lifenews.com .
Pieśń liryczna jest wyznaniem nienarodzonego dziecka, którego nie można usłyszeć bez łez, zaczyna się:
„Niektórzy ludzie nie wierzą, że jestem żywą duszą, po prostu uważają, że to zła decyzja, którą trzeba podjąć, ale gdyby moja mama widziała moją twarz, może i tak by mnie zatrzymała (...) chciałam mieć jedną szansę: nauczyć się kochać, śmiać się i tańczyć, ale wyszłam przed przyjazdem (…) Miałabym piękne loki, tak, byłabym dziewczyną, bo jestem czymś więcej niż tylko jednonocną przygodą czy jakimś rodzaj ciężaru i nigdy nie będzie na ziemi drugiej takiej osoby jak ja…”
Triumf utworu zaskoczył samego autora, Wallina, który – jak sam przyznaje – nie sądził, że jego kompozycja odniesie tak duży sukces. Napisał to po prostu, bo chciał przekazać przesłanie, jakie niosło.
Potem poznał już tylko młodą piosenkarkę, która zgodziła się wykonać utwór. Według Rachel Holt dziewczyny w jej wieku słuchają wielu piosenek, które nie mają nic wspólnego z prawdziwym życiem. Ale ta piosenka jest o życiu i właśnie to chcę robić – powiedziała Wallis piosenkarka.
Zdjęcie na okładce: Rachel Holt. Źródło: Facebook/Rachel Holt Music