Żadna inicjatywa pokojowa, która ignoruje jedną lub drugą ze stron konfliktu, nie może zakończyć się sukcesem – zauważył minister odpowiedzialny za Kancelarię Premiera na nadzwyczajnej odprawie rządowej.

Gergely Gulyás powiedział, że dwa spotkania rządu w zeszłym tygodniu dotyczyły głównie obecnego stanu wojny i możliwych jej wyników oraz tego, co nasz kraj może zrobić dla pokoju. Przedłużająca się wojna niesie ze sobą nadzwyczajne niebezpieczeństwa – podkreślił minister odpowiedzialny za Kancelarię Premiera. Jak powiedział, cenę wojny życiem zapłacą Rosjanie i Ukraińcy, ale w ukraińskiej armii są też Węgrzy. Dodał, że cenę ekonomiczną zapłaci cała Europa.

Stwierdził, że z obu punktów widzenia, z punktu widzenia Węgier i UE, słuszne jest, że Viktor Orbán rozpoczął misję pokojową.

Według Gulyása należy zauważyć, że w większości krajów zachodnich dominuje propaganda wojenna. Europa wspiera Ukrainę, przez chwilę wydawało się to pożyczką, ale już widać, że nie chce i nie będzie ich spłacać.

Minister podkreślił, że jakakolwiek inicjatywa pokojowa, która pomija drugą stronę wojny, nie może zakończyć się sukcesem.

Powiedział też, że do pokoju mogą przyczynić się przede wszystkim wielkie mocarstwa. Jak powiedział, premier prowadził dziś negocjacje w Chinach. Węgry chcą negocjować ze wszystkimi przywódcami politycznymi, którzy opowiadają się za pokojem, powiedział Gulyás.

Jednocześnie dodał, że Węgry jako prezydent dokładnie wiedzą, gdzie się znajdują. Powiedział, że nie mamy planu pokojowego, ale jesteśmy pewni, że na potrzeby negocjacji należy zawrzeć zawieszenie broni.

Gulyás wyjaśnił, że wiele osób jest podejrzliwych wobec misji pokojowej i sprzeciwia się jej. Dodał: głównie ci, którzy wypowiadają się prowojennie.

Jak powiedział, na Węgry wywierana jest presja, w ostatnich miesiącach byliśmy obiektem szantażu politycznego, prawnego i finansowego – Gergely Gulyás odniósł się do kary migracyjnej.

Gergely Gulyás poinformował, że na środowym i niedzielnym posiedzeniu rząd podjął kilka ważnych decyzji. Po pierwsze, chce przeciwstawić się propagandzie wojennej.

Dlatego rząd zobowiąże krajowe media do ujawniania źródeł, z którymi współpracują oraz tego, czy korzystają ze źródeł zagranicznych.

Skoro są na to rozporządzenia UE – minister 2024/1428. mowa w dekrecie nr.

Rząd zdecydował, że wszystkie firmy, które osiągnęły nadzwyczajne zyski w czasie wojny, muszą płacić składkę na obronę.

Zaangażowany jest w to przede wszystkim sektor bankowy, międzynarodowe koncerny i koncerny energetyczne. Podatek bankowy muszą płacić wszystkie instytucje finansowe, których depozyty nie wzrosły znacząco od początku wojny. Rząd nakłada na banki opłatę za przeliczenie waluty, aby nie mogły one przerzucić specjalnego podatku na osoby i rodziny – wyjaśnił Gergely Gulyás.

W kwestii cen paliw, w porównaniu do sytuacji z kwietnia i maja, ceny uległy znacznemu obniżeniu.

Za benzynę ludność płaci obecnie 32 forinty, a za olej napędowy 36 forintów (za litr paliwa – przyp. red.) niż jeszcze kilka miesięcy temu. Gergely Gulyás przypomniał, że dealerów paliw w dalszym ciągu wiąże zawarte wcześniej porozumienie z rządem, zgodnie z którym krajowe ceny paliw muszą pozostać na poziomie średnich cen w Europie Środkowej.

Rząd omówił także sytuację w lotnictwie.

W związku ze wzrostem ruchu lotniczego większość lotów do Budapesztu dociera z opóźnieniami, które latem zdarzają się jeszcze częściej. Nie jest to jednak powód – stwierdził minister – że pasażerowie i rodziny oczekujące na lotnisku nie mogą uzyskać informacji.

W związku z tym rząd oczekuje, że wszystkie podmioty branży lotniczej przygotują plan działania oraz poinformują pasażerów i władze o wszystkich odpowiednich krokach. Rząd zachęca ochronę konsumentów do wszczęcia postępowania.

Obecnie toczy się 12 procedur urzędowych. 60 procent opóźnień to wina linii lotniczych, dlatego rząd nie widzi innej możliwości, aby organ ochrony konsumentów nałożył poważne kary.

Híradó.hu

Zdjęcie na okładce: rzeczniczka rządu Eszter Vitályos i minister odpowiedzialny za Kancelarię Premiera Gergely Gulyás w rządzie
Źródło danych: MTI/Szilárd Koszticsák