Reprezentacje Anglii i Holandii, które spotkały się z dużą krytyką ze względu na dotychczasowe słabe występy, spotkają się w środę w półfinale Mistrzostw Europy w piłce nożnej w Niemczech.

Ostatnio zdobywcy srebrnych medali wyspiarze rozpoczęli mistrzostwa Europy od pokonania Serbii 1:0, ale od tego czasu w regulaminowym czasie zanotowali cztery remisy. Według jednomyślnych opinii defensor spisuje się gorzej, niż oczekiwano, próby kapitana reprezentacji Garetha Southgate'a o udany start zespołu jak dotąd nie przyniosły skutku, a pozornie zmęczona linia ataku Harry'ego Kane'a-Phila Fodena-Jude'a Bellinghama - pomimo Po dwa gole Kane'a i Bellinghama nie wydają się skuteczne.

„Na tych turniejach zespoły grają pod ogromną presją, a w drużynie jest wielu młodych zawodników” – powiedział Southgate.

„Od początku jesteśmy pod dużą presją, ale radzimy sobie dobrze. Nie strzelamy dużo bramek, ale spotkaliśmy trzy drużyny z bardzo zorganizowaną obroną. Faktem jest, że Kane nie jest w najwyższej formie, ale odgrywa ważną rolę w zespole” – dodał trener, który jako główny trener rozegrał ponad 100 meczów.

Z drugiej strony Ronald Koeman miał trudności ze znalezieniem najskuteczniejszej jedenastki wyjściowej drużyny, ale jednocześnie dużym pytaniem jest, czy będzie trzymał się Memphis Depay w ataku, czy też zaufa Woutowi Weghorstowi, który spisał się znakomicie po tym, jak został zastąpiony w ćwierćfinały. Mistrzowie Europy z 1988 roku, Holendrzy, byli 20 minut od pożegnania w ćwierćfinale z Turkami, zanim zdołali odwrócić losy spotkania, a kibicom między innymi brakowało zaangażowania obrońcy.

„Musimy walczyć w półfinale” – nalegał Koeman. „W środę zmierzą się dwie drużyny z długą historią, Anglicy mają świetnych zawodników, ale my też” – dodał zwięźle jako zawodnik specjalista od mistrzów Europy.

Jeśli chodzi o rekordy między sobą, na 32 dotychczasowe bitwy Anglicy wygrali 13 razy, a Holendrzy dziewięć razy. Spotkali się dwukrotnie na Mistrzostwach Europy, w 1988 roku Oranje wygrali 3:1 w Düsseldorfie po hat-tricku Marco van Bastena, a w 1996 Three Lions zwyciężyli 4:1 na Wembley – z Southgate na obronie. Jednak z dziewięciu meczów rozegranych od tego ostatniego Anglicy mogli świętować tylko raz.

Ostatni raz spotkali się w półfinale Ligi Narodów 2019, kiedy reprezentacja Niemiec po dogrywce wygrała w Guimaraes 3:1. W dwóch z ćwierćfinałów obecnych Mistrzostw Europy rozstrzygnęło się różnicą 11 bramek i w tej statystyce Anglicy są wyraźnie lepsi: trzy razy byli celniejsi z ostatnich czterech rzutów karnych w światowych rozgrywkach (tylko jeden z 19 rzutów karnych nie trafił ), natomiast Holendrzy przegrali dotychczas sześć z ośmiu meczów.

Przewidywane drużyny startowe:

Anglia:

Pickford - Walker, Stones, Guehi, Trippier - Mainoo, Ryż - Saka, Bellingham, Foden - Kane

Holandia:

Verbruggen – Dumfries, De Vrij, Van Dijk, Aké – Schouten, Reijnders – Bergwijn, Simons, Gakpo – Depay

Reprezentacja Anglii zmierzy się z reprezentacją Holandii w środę od 21:00, sędzią będzie Niemiec Felix Zwayer, spotkanie będzie transmitowane na żywo przez M4 Sport.

MTI