Prezenter rozpoczął służbę w mundurze w czasie epidemii koronowirusa.

„Dziś jeżdżę po okolicy samochodem, rowerem, a nawet pieszo w wymaganym mundurze, to już rutyna. W zasadzie jest to spokojna dwutysięczna osada, jednak wraz z nadejściem lata przytłacza nas także tłok. Do naszych zadań należy także organizacja festiwali, zawodów sportowych i innych wydarzeń, ale także zapobieganie i leczenie wypadków. Mamy też motorówkę, jeśli będziemy potrzebni na wodzie” – powiedział gospodarz programu telewizyjnego w rozmowie z Blikkiem

Prezenter István Pálffy pracuje jako policjant w Balatonkenes.

Okazało się też, że Pálffy również starał się o przyjęcie na żołnierza rezerwy, jednak nie udało mu się wstąpić do Węgierskich Sił Zbrojnych, gdyż wszystkie śledztwa zajęłyby zbyt dużo czasu.

„Odwiedziłem komendę powiatu Veszprém, gdzie komendant podpułkownik poinformował mnie, że między innymi będę musiał przejść badania lekarskie, sprawnościowe i psychologiczne oraz obóz przygotowawczy i że upłynie około dziewięciu miesięcy, zanim osiągnął koniec harmonogramu.”

- powiedział dziennikarz, który w listopadzie osiągnie wiek emerytalny, więc ostatecznie nie przeszedł procedury, bo mógł odsiedzieć zaledwie trzy miesiące.

Wyróżniony obraz: MH-archiv/Andrea Kövesdi