W sobotni wieczór Péter Magyar ogłosił w poście na Facebooku, kto oprócz niego jest drugim wiceprzewodniczącym partii.
Chodzi o aktora, którego nazwisko niektórzy mogli już spotkać w krajowym życiu kulturalnym, gdy groził dziennikarzowi.
„Wraz z Markiem Radnaiem, drugim wiceprzewodniczącym partii TISZA” , Péter Magyar zamieścił ten krótki tekst na Facebooku w sobotni wieczór. W komentarzach ujawnił jednak coś więcej.
Márk był dotychczas jednym z głównych organizatorów naszych wydarzeń, jest także odpowiedzialny za treść wideo. Reżyser teatralny i filmowy + patriota
– napisał Péter Magyar.
Notabene, nazwisko Márka Radnaia łączono już z kampanią Pétera Magyara, ale dopiero z tego wpisu wyszło, że jest to drugi, obok Magyara, wiceprezydent (jak długo piastuje to stanowisko, nie wiadomo jeszcze).
W 2015 roku trafił na pierwsze strony gazet, grożąc dziennikarzom
Z jego nieoficjalnej biografii wynika, że Radnai ukończył studia na Uniwersytecie Teatralnym i Filmowym w 2012 roku w klasie Gábora Máté na kierunku aktorstwo. W międzyczasie, w 2010 roku, jednocześnie rozpoczął studia na kierunku reżyseria teatralna, gdzie jego wychowawcami byli Gábor Székely i Viktor Bodó. W 2011 roku założył Grupę Twórczą 011, z którą rozpoczął prowadzenie nietypowego w rodzimym teatrze progresywnego, filmowego teatru, skierowanego specjalnie do młodych ludzi.
Można z nim powiązać sprawę, która wywołała większy odzew społeczny:
W 2015 roku jako dyrektor teatru Atrium groził dziennikarzowi i krytykowi teatralnemu Tamásowi Koltaiowi, że będzie mu jeden po drugim łamać palce, nazywając go jednocześnie „szkodliwym karaluchem”
Jak się okazało, Radnai wziął na siebie fakt, że Tamás Koltai wielokrotnie dyskredytował jego twórczość, m.in. mówiąc mu, że w ogóle nie potrafi reżyserować. Później Átrium usunęła sztukę Radnai ze swojego programu z powodu skandalu i zdystansowała się od jej wyrazu.
Márk Radnai przeprosił później Tamása Koltai na Facebooku, ale zarząd Átrium nie uznał tego za wystarczające. Co więcej, w międzyczasie okazało się, że w podobny sposób groził innemu dziennikarzowi.
Reżyser powiedział później, że powodem jego nagłego zdenerwowania nie była krytyka Tamása Koltaia, ale prywatna rozmowa telefoniczna z jego pracodawcą, podczas której – (powtarzając opinię Koltaia) powiedziano mu, że nie może reżyserować „i dobrze byłoby, gdyby ktoś nauczyłby go”.
Radnai później Tali jutra! pracował jako reżyser serialu, następnie wyreżyserował także drugi sezon Ageless Love i został głównym reżyserem Dear Heirs. W 2020 założył platformę SzínházTV zajmującą się transmisjami teatralnymi, a w 2023 wyreżyserował spektakl w Teatrze Thália.
Wyróżnione zdjęcie: Péter Magyar/Facebook