Francuzi mogą ją zwiększyć, po Sekwanie zanieczyszczonej ekskrementami pojawia się papierowe łóżko. Tylko świadomi ekologicznie!

W Internecie krąży zdumiewający film o tym, jak na zaawansowanym, rozwiniętym Zachodzie mieszkańcy wioski olimpijskiej czekają z tekturowymi łóżkami. Dla porównania na Węgrzech, które według Momentum nie byłyby przygotowane na organizację igrzysk olimpijskich, bezdomni śpią na tekturze.

W imię zrównoważonego rozwoju do pokojów sportowców dodano łóżka skrzyniowe, ale z pierwszych opinii wynika, że ​​nie są one najwygodniejsze.

Matilda Kearns, jedna z zawodniczek podatnej na medal australijskiej drużyny piłki wodnej kobiet, po pierwszej nocy w wiosce olimpijskiej poinformowała na swojej stronie w mediach społecznościowych, że

łóżka z tektury są wyjątkowo niewygodne, podobno prawie nie można na nich spać i powodują ból pleców, dlatego potrzebował już masażu, aby naprawić szkody.

Wśród komentujących kilka osób ostro skrytykowało panujące warunki, uznając za niezrozumiałe, dlaczego dokucza się sportowcom przygotowującym się do jednej z największych szans w życiu – niektórzy nawet porównywali warunki panujące na sali do tych z filmu Igrzyska Śmierci

 

I choć wiemy, że powinniśmy być bardzo wdzięczni firmie Momentum za prawo do zorganizowania węgierskiej olimpiady, gdyż nie bylibyśmy gotowi na zorganizowanie światowego konkursu na taką skalę, chcielibyśmy poznać ich opinię. Czy myślą, że Paryż był przygotowany? A może sytuacja ekonomiczna ciąży na nich tak bardzo, że nie starczyło im nawet na łóżko kempingowe? Zastanawiam się, co nowy prezydent Márton Tompos napisałby na swoim profilu w mediach społecznościowych, gdybyśmy na Węgrzech powitali zawodników łóżkami do zabawy? Twoja strona prawdopodobnie nie byłaby tak pusta.

Zemsta spływająca do Sekwany

Jak pisaliśmy wcześniej, do dziś także wokół Sekwany dochodzi do skandalów. Bo w Paryżu jest mnóstwo bezdomnych i prostytutek, którym wyrzucono z miasta podczas igrzysk olimpijskich, żeby poprawić wizerunek miasta. Pokrzywdzeni i solidarni z nimi zaczęli więc grozić, że wrzucą ją do Sekwany, aby nie można było tam pływać. Zrobili to między innymi dlatego, że prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że on też się wykąpie w rzece.

Wariacje na temat protestu: niektórzy maszerują przeciwko wojnie, inni osiedlają się w Sekwanie

Ostatecznie tego nie zrobił, ale minister sportu i burmistrz Paryża zostali rzuceni na głęboką wodę i musieli chwilę popływać w Sekwanie, udowadniając tym samym, że nie ma tu nic do oglądania, woda jest czysta.

Swoją drogą, to nie pierwszy raz, kiedy jakość Sejny trafia na pierwsze strony gazet. Na przykład w 2020 roku we wschodniej części Paryża wyciekły setki litrów toksycznych ścieków. Do rzeki przedostały się ścieki z cementowni francusko-szwajcarskiej firmy Lafarge-Holcim, będące mieszaniną środków chemicznych i mikroplastików przeznaczonych do oczyszczania ścieków.

Z tymi niedogodnościami rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które zdaniem Momentum jest pod każdym względem lepiej przygotowane do tej sportowej imprezy niż Węgry.

PS / Pochodzenie

Wyróżnione zdjęcie: Yomiuri Shimbun za pośrednictwem AFP/Yomiuri