O Ferencu Gyurcsánym, przewodniczącym Koalicji Demokratycznej (DK), napisano piosenkę noszącą cechy stylu rapu i muzyki pop. Tekst kompozycji śpiewa o najbardziej pamiętnych, raczej niechlubnych czynach byłego premiera. Wspomina tym samym fałszywe przemówienie Gyurcsány’ego w 2006 roku w Öszöd, a także późniejsze demonstracje przeciwko niemu.

János Bródy, arcymistrz oszustów politycznych, a rok temu bardziej bluźnierczy, ale ok. Krúby, którego muzyczny świat jest równie niezrozumiały, również złożył hołd w Gombaszög , wzniecając awanturę przeciwko finansowaniu obozu letniego przez rząd węgierski. Tym razem piros7.es chcieliby zwrócić uwagę organizatorów na Wellora, wykonawcę sztucznej inteligencji, który tym razem wypuścił stuprocentowy hit Gyurcsány.

Feri, proszę, nie strzelaj mi do oka! nawiasem mówiąc, tekst podejrzanej notatki nie pozostaje na zawsze w przeszłości, ale sięga także współczesności. Śpiewa się w nim – nawiązując do politycznego zaangażowania Ferenca Gyurcsány’ego – że „ta wielka kariera dobiegła końca”. Oczywiście w tym wersecie nie brakuje ironii.

Posłuchaj, po prostu to dodamy

DUŻA SCENA!!

Zdjęcie: MTI