Ze względu na rosnące ceny w Europie wiele osób jest wypychanych z własnych rynków, należy do nich dotrzeć.

Dla dalszego rozwoju turystyki konieczna jest szeroka współpraca organizacji zawodowych, warto np. opracować roczny kalendarz wydarzeń – mówił w czwartek podczas dyskusji okrągłego stołu MCC Fest Ráhel Orbán, dyrektor kreatywny Grupy BDPST, który został zorganizowany na temat perspektyw turystyki krajowej.

Dodał, że w związku z rosnącymi cenami, które dotknęły całą Europę, mieszkający tam goście z wielu krajów zostali wypędzeni z własnych rynków. Ważne byłoby, aby dotrzeć do tych gości, bo znamy ich kulturę, wiemy, czego szukają – powiedział.

Zwrócił uwagę, że coraz większy nacisk kładzie się na wellness i turystykę zdrowotną, a ich partnerzy postulują stworzenie apartamentów, w których można by w warunkach hotelowych przeprowadzać warsztaty i mniejsze imprezy.

Ráhel Orbán powiedział, że Budapeszt może wykorzystać fakt, że jest mniej dotknięty zmianami klimatycznymi niż kraje południa, coraz więcej gości przyjeżdża w okresie jesiennym, a szczyt aktywności panuje w grudniowych weekendach.

Balázs Kovács, dyrektor generalny Danubius Hotels, uważa, że ​​ogólnie węgierska turystyka nie jest w złym stanie, liczba gości wróciła do poziomu sprzed epidemii. Za bardziej problematyczny uznał rentowność sektora, na którą duży wpływ mają rosnące ceny energii, inflacja i koszty płac wynikające z dużego popytu na żywą siłę roboczą.

Powiedział, że jako szef stowarzyszenia hotelarskiego widzi, że współpraca graczy w branży znacznie się poprawiła w ostatnich latach.

Jego zdaniem lotnisko powinno mieć więcej połączeń dalekobieżnych, bo mogliby przyjechać dobrze płacący turyści z Ameryki i Dalekiego Wschodu.

W nawiązaniu do tego pomysłu Zoltán Roy Zsiday, właściciel Grupy Zsidai i prezes Węgierskiego Stowarzyszenia Restauratorów, stwierdził, że konieczne jest poszerzenie możliwości zakupów, aby przyciągnąć więcej turystów wydających lepiej, ponieważ

pięciu „luksusowych turystów”, co równa się stu turystom imprezowym.

Uważał, że Budapeszt z turystycznego punktu widzenia wie dużo i ma wszystko, a wraz ze zmieniającą się klientelą kraj mógłby uzyskać o rząd wielkości większe dochody z gastronomii, a w międzyczasie nie będziemy nadmiernie obciążać ludności turystami.

MTI

Zdjęcie na okładce: Gergely Ditróy, dyrektor ds. rozwoju biznesu Portfolio Group (b1), Balázs Kovács, dyrektor generalny Danubius Hotels (b2), Ráhel Orbán, dyrektor kreatywny grupy BDPST (b3) i Zoltán Roy Zsidai, właściciel grupy Zsidai, restauracja węgierska Przewodniczący stowarzyszenia (b4) Mathias Corvinus Collegium MCC Fest podczas panelu dyskusyjnego pt. Pokaż Węgry – perspektywy turystyki krajowej na scenie głównej MOL w Esztergomiu w dniu 1 sierpnia 2024 r.
Źródło: MTI/Noémi Bruzák