Nawet po przebyciu ponad dziewięćset kilometrów mogliśmy rozmawiać w naszym ojczystym języku i spotykać się tam również z ludźmi węgierskojęzycznymi. Tak można podsumować radość z wyjazdu i pielgrzymki zorganizowanej przez Węgierską Wspólnotę Katolicką w Bratysławie w dniach 22-27 lipca. Oprócz ważnych miejsc historycznych w Transylwanii, wielbiciele podróżujący z Bratysławy i okolic odwiedzili także dwa pożegnalne miejsca pielgrzymkowe – Csíksomlyo i Máriaradna.
Po siedmiu latach członkowie wspólnoty pod przewodnictwem węgierskiego pastora katolickiego z Bratysławy Tamása Molnára ponownie wyruszyli pełnym autokarem, aby odwiedzić znajomych w Transylwanii, aby dowiedzieć się więcej o pięknie malowniczych krajobrazów i lokalnej kulturze i los ludzi tam mieszkających.
I oczywiście, aby zanieść do Matki Bożej swoich bliskich, ich prośby, radości i smutki, dobre i złe rzeczy, intencje modlitewne powierzone im przez innych w modlitwach.
W poniedziałek 22 lipca, pierwszego dnia wyjazdu, grupa modliła się w Déva, gdzie po tym, jak uczestnicy zapoznali się z wieloletnią i wciąż błogosławioną pracą fundacji pomagającej dzieciom znajdującym się w niekorzystnej sytuacji, sam marzyciel fundacji, ojciec franciszkanin Csaba Böjte pobłogosławił fundamenty pod kolejny etap podróży wierzących. Następnie turyści mogli cieszyć się gościnnością mieszkańców Cernakeresztur.
We wtorek po Vajdahunyad i Nagyszeben uczestnicy wycieczki autokarowej poznali lepiej György Sepsiszent. W tym ostatnim miejscu w kościele św. Józefa została odprawiona Msza Święta celebrowana przez księdza Tamása za chorych.
Trzeci dzień wycieczki rozpoczął się wśród nagrobków Nyerges-tetó, gdzie w ramach obchodów odśpiewano węgierski hymn narodowy, stojąc wokół wielu filarów pamięci. Mieszkańcy wyżyn modlili się do Anioła Południa wraz z mieszkańcami Csíkkozmás w kościele osady.
Csíkkozmás to siostrzana osada Csallóközcútértí niedaleko Bratysławy. Burmistrz László Szántó i jego współpracownicy, a także niektórzy mieszkańcy wioski, serdecznie powitali gości.
Po południu grupa pielgrzymów przybyła do Csíksomlyo, gdzie odprawiła mszę św. w kościele łaski, a następnie trzymając siodło służące za miejsce pożegnania Zesłania Ducha Świętego, wierni odmówili drogę krzyżową za naród węgierski .
Pielgrzymi mieli także okazję podejść do figury łaski, aby w cichej modlitwie przedstawić Maryi swoje osobiste prośby. Grupa spędziła także dwie noce w domu pielgrzymkowym w Csíksomlyo, tym samym, w którym odpoczywał sam papież Franciszek podczas swojej wizyty w Csíksomlyo w 2019 r. Jesteśmy wdzięczni franciszkańskiemu przełożonemu prowincjalnemu Jánosowi Erikowi Urbánowi pracującemu w sanktuarium oraz innym braciom franciszkańskim za ich ofiarną pracę, którą nadal wykonują na rzecz pielgrzymów.
W czwartek rano grupa pielgrzymów odprawiła mszę św. w Madéfalvie po tym, jak miejscowy proboszcz parafii, ojciec Zoltán Jakab Bartalus i osoby pomagające w jego parafii otoczyli wiernych z gór z wielką miłością. Następnie grupa modliła się i złożyła wieńce pod pomnikiem wzniesionym ku pamięci katastrofy w Madefalv i dawnego morderstwa Székely'ego.
Kontynuując podróż, wielkim przeżyciem było dotarcie do tysiącletniej granicy i zobaczenie Gyimesbükk. Przebywszy niewiele mniej niż tysiąc kilometrów, zdając sobie sprawę, że powiat Bratysława na jednym końcu był częścią tego samego Królestwa Węgier, co na drugim końcu był powiat Csík, do którego osiedli dotarła grupa węgierska z wyżyn , z pewnością nie jest codziennym uczuciem. Następnie przewodnicy wystawy, którzy przykuli uwagę wszystkich, oprowadzili poruszonych turystów po nowym muzeum Straży Granicznej.
Pod koniec dnia grupa odwiedziła Csíkszentmihály, siostrzane miasto Bős na wyżynach, gdzie burmistrz Lórán Izsák-Székely i zastępca burmistrza oprowadzili gości po okolicy, pokazując im skarby wioski. Obecny burmistrz wioski był tym, który pięć lat temu podczas papieskiej wizyty w Csíksomlyo przywiózł datki ofiarne papieżowi Ferencowi wraz z żoną i dziećmi w strojach ludowych Székely.
W piątek uczestnicy dotarli do Székelyudvarhely, a następnie odwiedzili Gyulafehérvár, gdzie duchowy przywódca grupy, ojciec Tamás, odprawił mszę przy głównym ołtarzu katedry. Dzień zakończył się w Ópálos.
Stamtąd pielgrzymi wyjechali w sobotni poranek, ostatni dzień wspólnej pielgrzymki i wycieczki, do Máriaradnej, gdzie uczestniczyli we mszy dziękczynnej.
Miejscowy ksiądz kanonik Reinholz Andreas z wielką miłością pokazał miejsce kultu, w którym regularnie odprawiane są wielojęzyczne Msze św. Podczas podróży złożono wieńce w Aradzie, a następnie po przejściu przez Węgry pielgrzymi z wyżyn, małżeństwa, młodzi i starsi, wracali do domu.
Podczas podróży eskortująca Judith Bokor z Székelyudvarhely wzbogaciła zarówno wiedzę, jak i serca pasażerów przydatną, a jednocześnie wzruszającą, obszerną wiedzą, a w wielu przypadkach także osobistymi doświadczeniami. Oprócz prowadzenia programów duchowych, które koordynował ojciec Tamás Molnár, steward Tamás Szerda i jr. Do kierowcy autobusu György’ego Tomanovicsa.
Często odtwarzane modlitwy narodowe i węgierskie pieśni kościelne, a także atmosfera mszy i wieńce, ale także głębia relacji siedmiogrodzkich i wyżynnych, doświadczona gościnność i wspólnie spędzone sześć dni zapewne pozostaną rzeczywistością w sercach pielgrzymów przez długi czas. Dziękuję Panu za to!
Źródło: Węgierska Wspólnota Katolicka w Bratysławie/Felvidék.ma