W Wielkiej Brytanii huczy od najnowszego skandalu związanego z lobbingiem na rzecz równości płci.

Założycielowi organizacji LGBTQ w Anglii grożą poważne zarzuty. Czterdziestoletni Stephen Ireland, założyciel i były dyrektor Pride in Surrey, oraz David Sutton, były wolontariusz Pride in Surrey, zostali w tym tygodniu aresztowani przez policję i oskarżeni o łącznie 15 domniemanych przestępstw, w tym wykorzystywanie seksualne dzieci i uprowadzenia poprzez przygotowanie planów i organizację popełniania przestępstw na tle seksualnym wobec dzieci. Jednocześnie wśród zarzutów pojawia się także to, że próbowali odurzyć swoje ofiary.

Irlandii postawiono także zarzuty popełnienia 22 innych przestępstw indywidualnych, w tym gwałtu na dziecku poniżej 13 roku życia, tworzenia, posiadania i rozpowszechniania dziecięcej pornografii.

Według policji do wszystkich zarzucanych przestępstw doszło w okresie od sierpnia 2022 r. do lipca 2024 r. Pride in Surrey to organizacja non-profit z siedzibą na londyńskich przedmieściach Woking. Organizacja twierdzi, że jej misją jest świętowanie włączenia i różnorodności kultury i społeczności lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych.

Grupa podała, że ​​o zarzutach dowiedziała się po raz pierwszy 12 czerwca i że zarówno Irlandia, jak i Sutton zostały natychmiast zawieszone, a Irlandia została usunięta ze stanowiska dyrektora.

„Jak wszyscy jesteśmy zszokowani i przerażeni zarzutami postawionymi tym dwóm osobom. W pełni współpracujemy z policją Surrey we wszystkim, co musi zrobić, aby zapewnić, że sprawiedliwości stanie się zadość”.

– powiedziała Pride in Surrey, którą widziała V4na.com .

Zdjęcie na okładce: Ilustracja / Zdjęcie: Pixabay