Były polski premier będzie celował w europejskie laury przywódcze.

napisał Euractiv .

Choć polskie media już wcześniej informowały, że Morawiecki i Meloni mogą dojść do porozumienia w sprawie przekazania kierownictwa grupy, to według najnowszych doniesień negocjacje nadal trwają, a ich wynik wciąż jest niepewny.

Według źródeł bliskich Morawieckiemu Meloni nie chciałby ustąpić ze stanowiska przewodniczącego ECR, ale strona polska wciąż próbuje go przekonać. ECR i partia Morawieckiego Prawo i Sprawiedliwość (PiS) nie wypowiedziały się jeszcze w tej sprawie.

Jeśli Morawiecki odniesie sukces, znacząco wzmocni to pozycję jego partii na europejskiej prawicy,

zwłaszcza po zeszłorocznej porażce z centrolewicową koalicją Donalda Tuska.

Co więcej, stanowisko przewodniczącego ECR mogłoby być także pocieszeniem dla Morawieckiego, jeśli nie zostanie on wybrany jako kandydat partii PiS w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Polsce. W 2025 roku kończy się druga kadencja obecnego prezydenta Andrzeja Dudy i zgodnie z konstytucją nie może on kandydować ponownie, dlatego PiS już szuka nowego kandydata, a oprócz Morawieckiego pojawili się inni potencjalni kandydaci, m.in. eurodeputowani Patryk Jaki i Tobiasz Bocheńskiego, a także Mariusz Błaszczak to także nazwisko byłego ministra obrony narodowej.

We wrześniu lub na początku października PiS ma zorganizować zjazd, na którym lider partii Jarosław Kaczyński może ogłosić nazwisko kandydata partii na prezydenta. Nie podano jeszcze kandydata koalicji rządzącej, ale Donald Tusk wykluczył kandydowanie na prezydenta.

Mandarynka

Wyróżnione zdjęcie: Włoszka Giorgia Meloni (b) i polski premier Mateusz Morawiecki na dwudniowym spotkaniu szefów państw i rządów państw członkowskich Unii Europejskiej, 29 czerwca 2023 r. MTI/EPA/Olivier Hoslet