Skandal narasta w Kanadzie po ujawnieniu, że właściwe władze starają się nakierować zdemobilizowanych żołnierzy z problemami na eutanazję, zamiast zapewniać im leczenie i narzędzia ułatwiające im życie.
Od czasu zalegalizowania w Kanadzie w 2016 r. „wspomaganego samobójstwa” około 65 000 osób zmarło w wyniku pomocy medycznej. Rząd liberalnego premiera Justina Trudeau poszerza krąg kwalifikujących się osób.
Fakt, że zamiast realnej pomocy państwo oferuje „wspomagane samobójstwo” zdemobilizowanym żołnierzom zmagającym się z chorobami psychicznymi lub np. niepełnosprawnością fizyczną, wywołał w Kanadzie ogromne oburzenie. Kiedy wybuchł skandal, władze próbowały zatrzeć ślady – podaje amerykański portal informacyjny Slay News.
Media po raz pierwszy doniosły o takim przypadku w 2022 r., kiedy Christine Gauthier, była kapral armii kanadyjskiej, zgłosiła się, mówiąc, że pracownik Biura ds. Weteranów zaproponował jej zakończenie życia wraz z pomocą medyczną.
Gauthier służył w armii kanadyjskiej przez dziesięć lat, po czym został zdemobilizowany, ponieważ trwałego urazu kręgosłupa , w wyniku którego porusza się na wózku inwalidzkim, podaje brytyjska gazeta Daily Mail. Kobieta jest wielokrotną mistrzynią świata w bieganiu z papugami (zdobyła także złoty medal w Szeged w 2011 r.) i reprezentowała Kanadę na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio w 2016 r.
Mimo wszystko od kilku lat walczył z właściwym organem o podwózkę dla wózka inwalidzkiego do swojego domu, kiedy przydzielony do jego sprawy mówca powiedział mu, że nie może już tak żyć, że trzeba to rozwiązać.
Jeśli naprawdę czujesz, że nie możesz tak dalej żyć, jeśli czujesz, że nie możesz już tego robić, czy wiesz, że masz prawo umrzeć?
szokującą odpowiedź urzędnika brytyjski dziennik „The Telegraph”.
Incydent wywołał ogromne oburzenie w całej Kanadzie, zwłaszcza po tym, jak kilku innych weteranów zgłosiło podobne oferty. Weteran wojenny chciał leczyć zespół stresu pourazowego, ale zamiast tego namawiano go, aby odebrał sobie życie.
Powód, przynajmniej według organizacji zajmujących się interesami zdemobilizowanych żołnierzy, jest tyle samo prosty, co cyniczny: pieniądze.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ
Zdjęcie na okładce: Ilustracja (źródło: BBC)